Sokołów Podl: Walka na argumenty

Sokołów Podlaski

Justyna Pycka 2017-01-26 16:23:05 liczba odsłon: 5661

Zgodnie z zapowiedzią, dyrektor SPZOZ w Sokołowie Podlaskim Ewa Wojciechowska zamieściła dziś na stronie internetowej szpitala komunikat dotyczący sporu ze związkami zawodowymi. Związkowcy odpowiedzieli swoim komunikatem.

Spór dotyczy pensji, które 3 lata temu pracownicy szpitala zgodzili się ograniczyć, by ratować zadłużony SPZOZ. Od roku NSZZ Solidarność (popierana przez pozostałe związki zawodowe)  domaga sie wyrówniania pensji wszystkim pracownikom. Dyrekcji szpitala zarzuca stronniczość. 

Rozpoczętę w styczniu mediacje między dyrekcją z związkami zawodowymi były prowadzone z udziałem zarządu powiatu i przedstawicieli mazowieckich struktury "Solidarności". Dla dobra sprawy były prowadzone za drzwami zamkniętymi dla mediów. Strony zobowiązały się nie informować opinii publicznej o szczegółach negocjacji i tych ustaleń przestrzegały - aż do zerwania mediacji. 

Jutro w SPZOZ dyrektor Ewa Wojciechowska organizuje konferencję prasową. Dziś na stronie internetowej szpitala zamieściła komunikat ( skan w załączniku lub tutaj - http://www.spzozsokolow.pl/zamu/strg/Scan%20komunikatu%20(1).pdf ). Związkowcy rozesłali do mediów komunikat, którego treść prezentujemy poniżej:

"

Dla mediów 26.01.2017

 

Aby czytelnicy nasi mieli właściwy obraz sytuacji należy przypomnieć fragment historii, jej elementów by mieć cały obraz obecnej sytuacji. Otóż:

 

 

Od 2011 roku K. Lubiński ówczesny dyrektor SPZOZ w Sokołowie Podlaskim powołany przez władze powiatu sokołowskiego funkcjonujące do dnia dzisiejszego doprowadził nasz zakład do zapaści finansowej.

Tylko stanowcze działania organizacji związkowych doprowadziły do odwołania (nieudolnego lub celowo działającego na szkodę zakładu) dyrektora (zarząd powiatu rozwiązał z nim umowę za porozumieniem stron). Realna groźba zwolnień personelu, likwidacji oddziałów, prywatyzacji szpitala utwierdziła nas w przekonaniu, że była to pierwsza próba ratowania naszego szpitala.

Powołana w listopadzie 2012 roku na stanowisko nowa pani dyrektor uzyskawszy kredyt zaufania, poprzez działania związków zawodowych otrzymała zgodę załogi na obniżkę wynagrodzeń w celu ratowania sytuacji finansowej zakładu. Nie siedliśmy do rozmów, by ustalać ile i komu obniżyć (jak to odbyło się w Szpitalu Wojewódzkim w Siedlcach), ponieważ chcieliśmy mieć zysk z dnia na dzień, stąd spontaniczne działanie załogi na bezterminowe obniżenie wynagrodzeń. Ufaliśmy pani dyrektor i uzyskaliśmy jej obietnicę, że jeśli stan finansowy ulegnie poprawie załoga otrzyma zwrot pieniędzy. Dzięki determinacji załogi, która w 2013 roku oddała część swoich poborów (nawet po 200 zł miesięcznie) na ratowanie swojego szpitala rok 2015 zakończył się dodatnim wynikiem finansowym. Jak wiadomo od 2013 roku do dnia dzisiejszego załoga poświęciła ze swoich wynagrodzeń kwotę około 4 mln złotych na poprawę sytuacji finansowej zakładu.

Do końca 2015 roku nie upominaliśmy się o zwrot, żyjąc w przekonaniu, że sytuacja nadal jest zła. Skoro na początku roku 2016 tj.12.03.2016 r. pani dyrektor w liście otwartym potwierdziła, że sytuacja finansowa zakładu jest dobra, otrzymała z tego tytułu nagrodę od Starosty (z naszych funduszy) rozpoczęliśmy rozmowy na temat zwrotu pieniędzy z 2013 roku.

Skoro pani dyrektor zapewnia, że jest dobrze, gdy załoga domaga się swoich praw, reprezentantów związków zawodowych, występujących w jej imieniu, nie można traktować jak wichrzycieli i oszołomów, gdyż swoim działaniami udowodniliśmy, iż naszym celem nadrzędnym jest istnienie i dobro szpitala, ale mamy też swoją godność i nie pozwolimy się oszukiwać.

 

Na dzień dzisiejszy sytuacja jest następująca:

 

W związku z deklaracją Starosty Sokołowskiego z dnia 2 stycznia 2017 r. podjęcia mediacji ze Związkami Zawodowymi podjęliśmy decyzję o zawieszeniu przeprowadzenia akcji protestacyjnej w formie pikiety przygotowanej na dzień 4 stycznia 2017 r. W spotkaniu uczestniczyli z ramienia związku przedstawiciele Regionu Mazowsze z Warszawy Pan Waldemar Dubiński i Sylwester Czyżyk z Oddziału w Siedlcach. Wykazaliśmy maximum dobrej woli. Deklarację Pana Starosty przyjęliśmy również jako akt dobrej woli ze strony organu nadzorującego. My jako reprezentanci załogi zawsze wyrażamy chęć i wolę porozumienia się, mając na względzie przede wszystkim dobro zakładu i ludzi, którzy go tworzą. Podjęliśmy kolejną próbę rozmów z przekonaniem, że będzie to partnerski, rzetelny dialog prowadzony z dobrą wolą i przekonaniem, iż leży on w interesie tak pracodawcy jak i związków zawodowych.

Boleśnie przekonaliśmy się, że w dalszym ciągu jesteśmy manipulowani, że nie jest to partnerski, rzetelny dialog prowadzony z dobrą wolą i szacunkiem dla ludzi, których działania, podyktowane są - tylko i wyłącznie - troską o przyszłość naszego zakładu oraz o godność pracowników.

 

Komisja Zakładowa NSZZ Solidarność w SPZOZ w Sokołowie Podlaskim poinformowała w dniu 19.01.2017 r Dyr. SPZOZ i Starostę Sokołowskiego, że w związku z niedotrzymaniem warunków mediacji tj. nie udostępnieniem pisemnej propozycji Dyrekcji SPZOZ w sprawie uzgodnionej na spotkaniu w dniu  12.01.2017 r. dla KZ nr 1502 NSZZ Solidarność przy SPZOZ w Sokołowie Podlaskim, niezbędnych do prowadzenia dalszych negocjacji, Zarząd Związku podjął następujące decyzje:

1.Związek odrzuca zaproponowane przez Pana Starostę warunki pominięcia w negocjacjach kwestii związanych z badaniem przyczyn, które spowodowały zadłużenie szpitala oraz nieinformowanie mediów, członków związku czy mieszkańców Sokołowa Podlaskiego o sporze i żądaniach związku,

2.Związek przed przystąpieniem do dalszych negocjacji przeprowadzi zgodną ze swoim Statutem akcję informowania mieszkańców Sokołowa Podlaskiego i Powiatu o przyczynach sporu i żądaniach.

3.Związek zawiadomi właściwe służby o swoich podejrzeniach o podejmowaniu w ostatnich latach przez kierujących szpitalem i pod nadzorem Zarządu Powiatu Sokołowskiego decyzji, które naraziły na straty finansowe szpital, co jest konsekwencją jego obecnej sytuacji finansowej.

 

Doskonale rozumieliśmy i rozumiemy sytuację szpitala i nie dopuścimy  do jego likwidacji, bo jesteśmy nie tylko pracownikami ale także mieszkańcami powiatu, którym zależy na istnieniu w naszym mieście szpitala powiatowego.

 

Związek nie ma żadnych ukrytych celów swoich działań. Podstawowym, ustawowym celem związków zawodowych jest poprawa warunków pracy i płacy pracowników. Nasze działania, podyktowane są - tylko i wyłącznie - troską o przyszłość naszego zakładu oraz o godność pracowników.

To Pan Starosta postawił warunek pominięcia w negocjacjach kwestii związanych z badaniem przyczyn, które spowodowały zadłużenie szpitala oraz nieinformowanie mediów, członków związku czy mieszkańców Sokołowa Podlaskiego o sporze i żądaniach związku. To nie związki zawodowe doprowadziły do obecnej sytuacji zakład i nie związki odpowiadają za zarządzanie nim. Zarządza dyrektor a Zarząd Starostwa  Powiatowego, który jako organ właścicielski ma obowiązek nadzoru. 

 

Po raz kolejny próbuje się przedstawić społeczeństwu fałszywy obraz. A mianowicie ukazać związkowców – czyli reprezentantów załogi jako przyczynę, której skutkiem jest sytuacja finansowa szpitala. 

Każda sprawa ma twarz i nazwisko – twarz mamy to oblicze finansowe szpitala – chcemy znać nazwisko.

 

Związek dysponuje dokumentami – uchwałami, pismami związku, dyrekcji, protokołami ze spotkań w powyższej sprawie i w każdej chwili udostępnimy je na potrzeby mediów.

 

 

Pomimo udzielanych przez Panią Dyrektor, wcześniej jak i ostatnio, wywiadów dla lokalnej prasy, opartych głównie na atakach personalnych w stosunku do członków zarządu związków zawodowych ukazujących reprezentantów załogi jako niedouczonych pieniaczy, by nie być posądzonym o kalanie własnego gniazda, jak mówi ludowe przysłowie, przedstawiciele związku nie udzielali się aktywnie w mediach.

Dzisiaj po raz kolejny w udzielonym wywiadzie dla portalu podlasie24 Pani Dyrektor próbuje zrzucić odpowiedzialność za swoje zarządzanie na związki. Jak również za zerwanie rozmów. Przecież Pan Waldemar Dubiński czy Sylwester Czyżyk byli osobami uczestniczącymi w rozmowach z ramienia związku a nie ich reprezentantami. Związek nie otrzymał żadnych pism od dyrekcji jako uzgodnień ze spotkania z udziałem Starosty. Korespondencja przesłana przez Panią Dyrektor na prywatną pocztę jednego z uczestników spotkania nas nie interesuje. Wypowiedzią na portalu: podlasie24 Pani Dyrektor potwierdziła fakt, że manipuluje przedstawicielami związków, tym razem z Regionu Mazowsze. Prosimy udostępnić związkowe pisma skierowane do dyrekcji podpisane przez inną osobę niż Przewodnicząca Związku.

 

 

 

Chcemy transparentności w zarządzaniu publicznymi środkami finansowymi.

Nie godzimy się z rozdawnictwem publicznych pieniędzy na niejasnych zasadach.

To my, załoga, zostaliśmy skrzywdzeni a nie dyrekcja robiąc z siebie męczennicę głownie w mediach.

Chcemy by osoby, które - świadomie lub nie, działaniem lub zaniechaniem działań poniosły odpowiedzialność prawną za to, że przyczyniły się do obecnej sytuacji szpitala.

Związek zawiadomi właściwe służby o swoich podejrzeniach o podejmowaniu w ostatnich latach przez kierujących szpitalem i pod nadzorem Zarządu Powiatu Sokołowskiego decyzji, które naraziły na straty finansowe szpital, co jest konsekwencją jego obecnej sytuacji finansowej.

 

 

 

 

 

                                                                       Przewodnicząca Komisji Zakładowej

         NSZZ SOLIDARNOŚĆ

przy SP ZOZ w Sokołowie Podlaskim

 

             Jadwiga Bałkowiec

 

 

Komentarze (0)

Komentarz został dodany

Twój komentarz będzie widoczny dopiero po zatwierdzeniu przez administratora

Dodanie komentarza wiąże się z akceptacją regulaminu

Klauzula informacyjna
Szanowny Użytkowniku

Wydawnicza Spółdzielnia Pracy „Stopka” zaktualizowała swoją Politykę Prywatności. Portal tygodniksiedlecki.com używa cookies (ciasteczek), aby zapewnić jak najlepszą obsługę naszej strony internetowej. Wydawnicza Spółdzielnia Pracy „Stopka” i jej Zaufani Partnerzy używają plików cookies, aby wyświetlać swoim użytkownikom najbardziej dopasowane do nich oferty i reklamy. Korzystanie z naszego serwisu oznacza to, że nie masz nic przeciwko otrzymywaniu wszystkich plików cookies z naszej strony internetowej, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Można zmienić ustawienia w przeglądarce tak, aby nie pobierała ona ciasteczek.