Nowy blok operacyjny w szpitalu w Węgrowie jest gotowy od pół roku, ale wciąż nie został oddany do użytku. Powód? Strażacy nie dokonali odbioru inwestycji.
Dyrektor szpitala Artur Skóra w jednej z sal nowego bloku operacyjnego
Nowy blok operacyjny w szpitalu w Węgrowie jest gotowy od pół roku, ale wciąż nie został oddany do użytku. Powód? Strażacy nie dokonali odbioru inwestycji.
W hydrantach przeciwpożarowych jest zbyt niskie ciśnienie wody. – Mam nadzieję, że niedługo uda nam się uporać z tym problemem – mówi dyrektor SPZOZ w Węgrowie Artur Skóra .
SANEPID: BEZ ZASTRZEŻEŃ
Blok operacyjny to jedna z ważniejszych inwestycji w węgrowskim szpitalu. Budowa rozpoczęła się 7 lat temu. Kosztowała około 12 mln zł. Część pieniędzy (ponad 2 mln zł) dał powiat, reszta to fundusze szpitala. Placówka nie musiała zaciągać na ten cel kredytów, gdyż od kilku lat, dzięki tzw. nadwykonaniom, osiąga zyski. Za te pieniądze powstał nowy budynek połączony ze starą częścią szpitala.
Pod koniec lata ubiegłego roku inwestycja była gotowa. Sanepid nie miał zastrzeżeń. Kłopoty zaczęły się, gdy zgodę na odbiór budynku miała wydać Państwowa Straż Pożarna.
najstarsze
najnowsze
popularne