Biznes na zębach

Siedlce

Justyna Janusz 2017-03-03 12:49:22 liczba odsłon: 15430
fot. Janusz Mazurek

fot. Janusz Mazurek

Niektórzy nie widzieli lekarki na oczy, dopiero na policji dowiadywali się, że odbyli u niej kilka wizyt. Już półtora tysiąca osób przesłuchano w Siedlcach w związku z podejrzeniem, że Monika Z., stomatolog ortodonta, fałszowała dokumentację dla Narodowego Funduszu Zdrowia.

Prokuratura podejrzewa, że ortodontka pobierała z NFZ pieniądze za wizyty, które się nie odbyły. Niektóre dzieci były na wizycie tylko raz, ale z dokumentacji wynikało, że wizyt było, na przykład, siedem.

Jedna z matek wezwana na przesłuchanie dopiero na komendzie dowiedziała się, że chodziła ze swoją córką do ortodontki. Nie wie nawet, skąd ta wzięła dane córki.

– Wezwanie na komendę mnie zdziwiło – opowiada Agnieszka, mieszkanka Siedlec. – Dopiero tam dowiedziałam się, że chodzi o wizyty ortodontyczne, na które chodziłam z dzieckiem. U lekarki byłam pięć razy w 2013 roku, a jak się okazało, w dokumentacji miałam wpisanych co najmniej 10 wizyt. 

Zostało Ci do przeczytania 79% artykułu

Aby przeczytać całość kup e-wydanie nr 9/2017:

Komentarze (25)

Komentarz został dodany

Twój komentarz będzie widoczny dopiero po zatwierdzeniu przez administratora

Dodanie komentarza wiąże się z akceptacją regulaminu

  • najstarsze

  • najnowsze

  • popularne

Klauzula informacyjna
Szanowny Użytkowniku

Wydawnicza Spółdzielnia Pracy „Stopka” zaktualizowała swoją Politykę Prywatności. Portal tygodniksiedlecki.com używa cookies (ciasteczek), aby zapewnić jak najlepszą obsługę naszej strony internetowej. Wydawnicza Spółdzielnia Pracy „Stopka” i jej Zaufani Partnerzy używają plików cookies, aby wyświetlać swoim użytkownikom najbardziej dopasowane do nich oferty i reklamy. Korzystanie z naszego serwisu oznacza to, że nie masz nic przeciwko otrzymywaniu wszystkich plików cookies z naszej strony internetowej, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Można zmienić ustawienia w przeglądarce tak, aby nie pobierała ona ciasteczek.