Losy giełdy rolnej jeszcze się ważą

Budowa największego w regionie kompleksu handlowego pod nazwą „Karuzela”, który ma być zlokalizowany przy rondzie w podsiedleckich Białkach, jeszcze się nie rozpoczęła, a już budzi emocje i rożne domysły.

 Niedawno jeden z radnych gminy Siedlce apelował, aby sprawy nie nagłaśniać, bowiem „pieniądze lubią spokój”. I może coś w tym jest, bowiem dotarła do nas informacja, że inwestycja może być zagrożona.

 – Znany siedlecki przedsiębiorca wykupił podobno dwie działki położone na środku terenu, gdzie ma być budowana „Karuzela” – dowiedzieliśmy się od jednego z samorządowców. – Można się domyśleć, że zrobił to po to, aby zablokować całą inwestycję.

Wójt gminy Siedlce Henryk Brodowski, który deklarował, że ma stały kontakt z inwestorem kompleksu handlowego, zaprzecza tego typu doniesieniom.  

– Niedawno spotkałem się z przedstawicielami inwestora – informuje. Potwierdzili oni swoje plany budowy „Karuzeli”. Mają wykupione potrzebne na to grunty. Tej inwestycji już nic nie przeszkodzi. Wstępne prace, polegające na odwodnieniu terenu, już się nawet rozpoczęły. 

Gminny samorząd dysponuje także szczegółowym harmonogramem realizacji inwestycji.