W ciągu zaledwie paru dni wycięto kilka tysięcy drzew!
fot. J. Mazurek
W ciągu zaledwie paru dni wycięto kilka tysięcy drzew!
Warkot spalinowych pił mieszkańcy wsi Łączka (gm. Kotuń) usłyszeli już około godziny 7 rano. Dobiegał od strony pobliskiego lasu.
- Pracowało tam pewnie z 10 ekip pilarzy – opowiadają. – Cięli wszystko, jak leci. Jedna po drugiej padały zarówno 15-letnie brzozy, jak i 60-letnie sosny.
- To był pogrom! Wystarczyło kilka dni, aby położyć pokotem kilka tysięcy drzew. Zniknęło kilka hektarów lasu, a wraz z nim piękny teren położony w Dolinie Kostrzynia, niemal w są- siedztwie obszaru „Natura 2000”.
Mieszkańcy nie patrzyli biernie na postępujące spustoszenie. Zadzwonili na policję, która przyjechała szybko.
- Funkcjonariusze sprawdzili dokumenty i okazało się, że wycinka jest prowadzona zgodnie z prawem – mówi sołtys Łączki Jan Pietrak. – Byliśmy bezradni, a drwale kontynuowali swoją pracę. Piły były w ruchu od rana do zmierzchu.
TO NIE LAS, TYLKO GRUNTY ROLNE
Dla mieszkańców Łączki jest oczywiste, czemu przysłano tu pilarzy. Na tym terenie ma powstać ferma indyków. Przedstawiciel inwestora Wojciech Zarzycki nie zaprzecza. Przyznaje, że wycięto kilka tysięcy drzew, wcześniej dokładnie zinwentaryzowanych. Dotyczyło to terenu o powierzchni około 5,5 hektara.
najstarsze
najnowsze
popularne