Witajcie w Naszej klasie!

Siedlce

Aneta Abramowicz-Oleszczuk 2017-05-31 21:16:01 liczba odsłon: 69924

Zdjęcia Janusz Mazurek

Liczyła niespełna 30 osób, z panią nauczycielką włącznie. Rozrabiała, żuła gumę, tańczyła na ławkach, kręciła bluzami, koszulami i kamizelkami oraz stawiała się wychowawczyni. Nasza klasa.

Prawie taka sama, jak dzisiejsze klasy i te, do których chodziliśmy my i nasi rodzice... Tylko że w tym wypadku "prawie [znowu] robi wielką różnicę"... Choćby dlatego, że nasza klasa w PRL-u żuła kapitalistyczną gumę do żucia, jadła wyroby czekoladopodobne, słuchała Radia "Solidarność" i "Murów" Jacka Kaczmarskiego... Miała też w swoim gronie rodzynka, który zaczytywał się... "Trybuną Ludu".

Nasza klasa w PRL-u jadła cukier i mięso, kupowane na karki i cieszyła się, kiedy do kiosków "rzucili" papier toaletowy.

Ta roztańczona i rozśpiewana klasa była pełna dziewcząt z kucykami i warkoczami, ozdobionymi czerwonymi wstążkami. Nie miała co prawda mundurków, ale była ubrana na biało-czarno lub biało-granatowo. [Przymykamy w tym momencie oko na kilka par jeansów, zakładając, że zostały kupione w Pewexie lub przesłane w paczce przez ciocię z Ameryki ;-)] Gdy trzeba było iść na pierwszomajowy pochód, założyła obowiązkowe, czerwone krawaty.

Ta klasa brała udział w konkursach "Kraj Rad nasz brat" oraz "Maj i nasz kraj". Pierwszego z nich nie wygrała [a wygrać nie mogła, skoro - jak powiedziała pani nauczycielka, po raz kolejny przyszło jej uczyć "barany, którym do inteligencji daleko..."], za to występem w drugim... z całą pewnością przeszła do historii, a może nawet odeszła do niebytu. Bo cóż innego mogło się z nią stać, skoro na konkursie chórów szkolnych zamiast "Pieśni zjednoczonej Partii" Leopolda Lewina

(...) wszystko, co w Polsce młode i piękne
 idzie pod nasze sztandary.

 Partia pogromca faszyzmu
 Partia przewodnik mas
 do socjalizmu prowadzi nas
(...)

zaśpiewała samowolnie "Ale wkoło jest wesoło" "Perfectu". 

Uczeń tej klasy, podczas lekcji z milicjantem, potrafił zapytać: "Czy to prawda, że pałujecie strajkujących robotników?" Pytanie to pozostało bez odpowiedzi, ale za to na pytanie pani nauczycielki: "Kto chce zostać milicjantem?", padły dwie i to jakże wymowne. Jeden z uczniów powiedział, że on nie chce, bo... dobrze się uczy, a drugi... zaśpiewał "Chcemy być sobą" Perfectu. 

Żeby nie było, że ta klasa była wyłącznie perfect, dodam, iż miała w swoim repertuarze również piosenki Obywatela G.C. i Republiki ("Nie pytaj o Polskę", "Biała flaga" i "Nieustanne tango"). Gdy je śpiewała, na wirtualnej tablicy przesuwały się filmiki: Polskiej Kroniki Filmowej, Wytwórni Filmów Dokumentalnych i Fabularnych oraz Instytutu Pamięci Narodowej.

Dzięki tym materiałom młodzi ludzie mogli obejrzeć, a starsi przypomnieć sobie filmy, nakręcone podczas strajków robotniczych, posłuchać o sukcesach (i poznać metody) MO w walce z rozrabiaczami i opryszkami oraz obejrzeć pochody pierwszomajowe. Nie mogło zabraknąć wśród nich nagrania, na którym generał Wojciech Jaruzelski obwieszcza powołanie Wojskowej Rady Ocalenia Narodowego i ogłasza wprowadzenie stanu wojennego w Polsce. Na niektórych można było dostrzec hasła: "Nie strzelać do robotników", "strajk okupacyjny", "Solidaryzujemy się z załogą", "robotnicy - wyrobnicy" oraz ten najbardziej przejmujący: "właściciel tego kasku zginął".

Dla rozluźnienia atmosfery ktoś z naszej klasy rzucił dowcip o Rubiku (Ernő a nie Piotrze - przyp. Ana), który podobno wypuścił dwie nowe kostki - jedną dla milicjantów, a drugą dla zomowców. A z kroniki filmowej popłynęła - jakże budująca informacja - iż jeden z polskich uczniów poradził sobie z ułożeniem kolorowej kostki w 1 minutę i 7 sekund. Spiker, który ją przekazał, popłynął na tej fali optymizmu na tyle odważnie, iż zamarzył sobie, że dobrze by było, "gdyby tak równie szybko udało się rozwiązać kilka łamigłówek gospodarczych..."

*   *   *

Prezentowana dziś po raz pierwszy w sali widowiskowej "Podlasie" Miejskiego Ośrodka Kultury w Siedlcach  "Nasza klasa w PRL-u II" to druga wersja spektaklu, stworzonego przez Joannę Woszczyńską. Pierwsza powstała w 2008 r. Rok później została wystawiona w Instytucie Polskim w Paryżu.

"Nasza klasa w PRL-u II" to 7 ławek, kilka krzeseł, niespełna 30 uczniów, jedna nauczycielka i jedna wirtualna tablica, na której - w zależności od okoliczności - pojawiały się narysowane białą kredą rysunki lub napisy-hasła "Solidarność", "dzisiaj uczniem, jutro Gagarinem"... Lekcja trwała tu niewiele ponad godzinę.

Jej uczniowie na stosunkowo niedużej powierzchni sami przesuwali ławki i ustawiali krzesła na scenie, robiąc miejsce na kolejne układy taneczne. Robili to w sposób tak naturalny, iż widzowie, zapatrzeni w "puszczane" w tych momentach materiały archiwalne, nie zauważali tych "przemeblowań" na scenie.

"Nasza klasa w PRL-u II" to nie tylko tancerze, ale również wokaliści Alternatywnego Teatru Tańca LUZ oraz Magdalena Czmoch, Arkadiusz Zebura i Kamil Januszewski (lider zespołu "Słodko-Kwaśni"). 

Autorką scenariusza i choreografii oraz reżyserką tego musicalu jest Joanna Woszczyńska. Przygotowaniem wokalnym występujących osób zajęła się Ada Pogoda-Kołodziejak. Aranżacje muzyczne przygotowali Marek Matwiejczyk i Krzysztof Chromiński, a montaż filmowy - Andrzej Kułak i Sebastian Gumiński. Reżyserią światła zajęli się Artur Klepacki i Artur Wytrykus.

*   *   *

Wracając po tym musicalu do domu ulicą Wojska Polskiego, dostrzegłam na jednym z murów wpisany w ekran telewizora wyraz "kłamsTVo". Pomyślałam, "że póki my żyjemy, Ona żyje też". (Ana)

 

Komentarze (4)

Komentarz został dodany

Twój komentarz będzie widoczny dopiero po zatwierdzeniu przez administratora

Dodanie komentarza wiąże się z akceptacją regulaminu

  • najstarsze

  • najnowsze

  • popularne

Klauzula informacyjna
Szanowny Użytkowniku

Wydawnicza Spółdzielnia Pracy „Stopka” zaktualizowała swoją Politykę Prywatności. Portal tygodniksiedlecki.com używa cookies (ciasteczek), aby zapewnić jak najlepszą obsługę naszej strony internetowej. Wydawnicza Spółdzielnia Pracy „Stopka” i jej Zaufani Partnerzy używają plików cookies, aby wyświetlać swoim użytkownikom najbardziej dopasowane do nich oferty i reklamy. Korzystanie z naszego serwisu oznacza to, że nie masz nic przeciwko otrzymywaniu wszystkich plików cookies z naszej strony internetowej, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Można zmienić ustawienia w przeglądarce tak, aby nie pobierała ona ciasteczek.