Nie mamy irracjonalnych oczekiwań

Siedlce

Mirosław Buczek 2017-07-16 08:12:20 liczba odsłon: 6732
Michał Chromiński (fot. A. Król)

Michał Chromiński (fot. A. Król)

Rozmowa z MICHAŁEM CHROMIŃSKIM – prezesem Miejskiego Klubu Piłkarskiego Pogoń Siedlce.

- Miniony sezon był dla piłkarzy Pogoni Siedlce najlepszy po awansie pierwszej drużyny do I ligi ...

– … nie da się tego ukryć …

- … ale nie zawsze było różowo. Nastroje i opinie kibiców tworzyły wyrazistą sinusoidę.

– Tak to już w życiu bywa. Mieliśmy ciężki początek sezonu, później prawie idyllę zakończoną odejściem trenera Banasika do Zagłębia Sosnowiec.

- Po rundzie jesiennej pojawiły się nawet głosy o awansie siedlczan do ekstraklasy.

– W rozgrywkach ligowych nie można grać tylko dla grania. Trzeba sobie wyznaczać ambitniejsze zadania. Zdajemy sobie jednak sprawę, że nie jesteśmy klubem, którego stać w tej chwili na awans.

- Po wyjściu na czwartą pozycję w tabeli apetyty bardzo się zaostrzyły. Szczególnie kibiców.

– Kibice mają prawo do oczekiwań i marzeń. Gdybyśmy mieli szansę zdobyć miejsce awansowe, to z pewnością byśmy o nie powalczyli. Po to przecież startuje się w rozgrywkach, by walczyć o najwyższe cele.

- Miał Pan, jako prezes klubu, trudne momenty w trakcie sezonu?

– Z pewnością trudnym momentem było zakończenie współpracy z trenerem Banasikiem, który po świetnej rundzie jesiennej zdecydował się na odejście do Zagłębie Sosnowiec. Musieliśmy wybierać trenera, który gwarantowałby kontynuację dobrej passy.

 

Zostało Ci do przeczytania 75% artykułu

Aby przeczytać całość kup e-wydanie nr 28/2017:

Komentarze (4)

Komentarz został dodany

Twój komentarz będzie widoczny dopiero po zatwierdzeniu przez administratora

Dodanie komentarza wiąże się z akceptacją regulaminu

  • najstarsze

  • najnowsze

  • popularne

Klauzula informacyjna
Szanowny Użytkowniku

Wydawnicza Spółdzielnia Pracy „Stopka” zaktualizowała swoją Politykę Prywatności. Portal tygodniksiedlecki.com używa cookies (ciasteczek), aby zapewnić jak najlepszą obsługę naszej strony internetowej. Wydawnicza Spółdzielnia Pracy „Stopka” i jej Zaufani Partnerzy używają plików cookies, aby wyświetlać swoim użytkownikom najbardziej dopasowane do nich oferty i reklamy. Korzystanie z naszego serwisu oznacza to, że nie masz nic przeciwko otrzymywaniu wszystkich plików cookies z naszej strony internetowej, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Można zmienić ustawienia w przeglądarce tak, aby nie pobierała ona ciasteczek.