Budynek, razem z działką, należał wcześniej do gminy Siedlce. Jednak kilka lat temu został sprzedany prywatnej osobie. Teraz gmina chce go odkupić za kwotę 6-7 razy wyższą.
Mikołaj Walo fot.. ZJ
Budynek, razem z działką, należał wcześniej do gminy Siedlce. Jednak kilka lat temu został sprzedany prywatnej osobie. Teraz gmina chce go odkupić za kwotę 6-7 razy wyższą.
Na pierwszy rzut oka sprawa wygląda wręcz korupcyjnie. Okazuje się jednak, że jest bardziej złożona. Zresztą radni nie kwestionują zasadności nabycia przez gminę nieruchomości. Niektórzy podnosili jednak kwestię ceny. Dopominali się też o szczegóły planowanej transakcji. Mieli bowiem przegłosować uchwałę w tej sprawie, i to dotyczącą znacznej kwoty.
- Chcę uzyskać szczegółową informację o planowanym zakupie nieruchomości - wnioskował radny Mikołaj Walo. - Przypomnę, że zaledwie kilka lat temu gmina sprzedała ją prywatnej osobie za około 60 tys. złotych. Teraz na jej odkupienie planuje 400 tysięcy.
- W tej sprawie jest pozytywna opinia Komisji Budżetowej - wyjaśnił wójt Henryk Brodowski. - A w tej komisji jest aż 11 radnych i nikt nie głosował przeciwko przeznaczeniu 400 tys. złotych na kupno tej nieruchomości. Poparła to także radna z tego terenu oraz dyrektor Zespołu Oświatowego w Pruszynie. Myślę więc, że zakup jest korzystny zarówno dla gminy, jak też szkoły i samych mieszkańców.
Trzeba wyjaśnić, że chodzi o budynek oraz działkę, sąsiadującą z Zespołem Oświatowym w Pruszynie. Ten, w związku z planowanym utworzeniem przedszkola, wymaga rozbudowy. Na początku taką rozbudowę planowano. Koncepcja się jednak zmieniła. Gmina postanowiła wykupić sprzedaną wcześniej posesję i zorganizować tam przedszkole.
najstarsze
najnowsze
popularne