- Przepraszam, pani profesor, ale bus się znowu spóźnił...
Remont mostu w Golicach. (fot. AK)
- Przepraszam, pani profesor, ale bus się znowu spóźnił...
- Córka codziennie spóźnia się do szkoły, a często w ogóle nie przychodzi na pierwszą lekcję – mówi mieszkanka Hołubli. – Nie, nie mam z nią żadnych kłopotów wychowawczych. Wręcz przeciwnie, to pilna uczennica. Nauczyciele ją chwalą. Ale ten rok szkolny zaczął się dla niej pechowo. Już na samym początku robi sobie zaległości, i to nie ze swojej winy. Zresztą nie ona jedna.
To prawda. Kłopoty towarzyszą większej liczbie uczniów, dojeżdżających do siedleckich szkół. A wszystko przez remont mostu na Liwcu w okolicy Golic. Wszystkie auta, w tym busy i autobusy, muszą jechać objazdem, co wydłuża czas dojazdu do Siedlec.
- A my już pierwszego dnia mieliśmy normalne zajęcia, więc nauczyciel zapowiedział kartkówkę na kolejny dzień – mówi uczennica II klasy siedleckiego Technikum Geodezyjnego. – Nie dojechałam na pierwszą lekcję. Bus przyjechał do Siedlec dokładnie o godzinie 8.16. A na dojście do szkoły też potrzebuję około 20 minut. Najgorsze jest to, że pewnie przez parę najbliższych miesięcy będę się tak spóźniała na zajęcia. Obawiam się, że może to spowodować problemy z nauką. I jak mam się tłumaczyć przed nauczycielami? Tygodniami wyjaśniać, że bus przyjeżdża później?
najstarsze
najnowsze
popularne