Patron do dekomunizacji

Czy działacz ludowy i Marszałek Sejmu w PRL Czesław Wycech może być patronem ulicy i szkoły?

Wojewoda mazowiecki chce z urzędu zmienić nazwę ulicy Czesława Wycecha w Sadownem, gdyż podpada ona pod ustawę o zakazie propagowania komunizmu. Dawnego dygnitarza z okresu PRL oraz swojego ziomka (urodził się w niedalekich Wilczogębach) bronią władze gminy Sadowne.

Wiedzą bowiem, że jak nie będą protestować przy zmianie nazwy ulicy, to za chwilę wojewoda nakaże im usunięcie imienia Czesława Wycecha z nazwy Szkoły Podstawowej w Sadowem.

Na ostatniej sesji (31 października) Rada Gminy w Sadownem przyjęła stanowisko, w którym stwierdza, że nazwa ulicy Czesława Wycecha nie powinna być zmieniana, bowiem jej patron to człowiek bardzo zasłużony dla lokalnej społeczności.  Podobne zdanie w tej strawie ma również wójt Waldemar Cyran.

– Czesław Wycech to polityk ponadczasowy. Po 1945 roku, jako minister oświaty, stworzył ustrój szkolny, któ- ry funkcjonuje do dziś. On wprowadził obowiązkowe nauczanie dzieci i młodzieży do 16. roku życia. Dzięki niemu gmina Sadowne zaczęła się szybciej rozwijać. Za jego przyczyną powstało tu liceum, które wykształciło wielu światłych ludzi, wsie szybciej zostały zelektryfikowane, powstały nowe bitumiczne drogi oraz most na Bugu w kierunku Broku – mówi wójt.

POSTAĆ NIEJEDNOZNACZNA

Czesław Wycech nie jest postacią jednoznaczną. Jak zauważył historyk ruchu ludowego Janusz Gmitruk, nadal wywołuje on skrajne emocje wśród polityków i historyków – od pełnej apologii jego osoby do totalnej negacji. Urodzony w 1899 roku w Wilczogębach przyszły marszałek Sejmu PRL otrzymał staranne, jak na tamte czasy, wykształcenie (ukończył Instytut Nauczycielski w Warszawie), mimo że wychowywał się w licznej rodzinie (miał 11 rodzeństwa). W 1920 roku na ochotnika zaciągnął się do wojska, by walczyć z bolszewikami. Został nawet ranny w jednej z bitew. Do zamachu majowego w 1926 roku sympatyzował politycznie z marszałkiem Piłsudski. Potem zmienił na jego temat zdanie.