Znaki pobożności

Siedlce

Aneta Abramowicz-Oleszczuk 2017-12-10 15:53:12 liczba odsłon: 17740

Dorota Mączka (pierwsza z lewej) chętnie opowiadała o swoich zbiorach, fot. Aneta Abramowicz-Oleszczuk

Towarzyszą nam przez całe życie. W domu i w podróży. Najczęściej wkładamy je między kartki Pisma Świętego. Służą nam też za zakładki w śpiewnikach z piosenkami religijnymi czy w modlitewnikach. Niektóre wciskamy za ramę obrazu o tematyce religijnej. Inne stawiamy przy łóżku chorego. Jeszcze inne wkładamy zmarłym do trumny. Pani Dorota Mączka z Siedlec trzyma je w klaserach. Jej kolekcja liczy ok. 2060 obrazków o tematyce religijnej.

Na spotkaniu Siedleckiego Klubu Kolekcjonerów pokazała dziś część swoich zbiorów.

Obrazki o tematyce religijnej zbiera od 1981 roku, kiedy to po raz pierwszy wyruszyła na pieszą pielgrzymkę. Najstarsze obrazki z jej kolekcji pochodzą z 1913 i 1918 roku.

- Moja pasja kolekcjonerska miała swoje wzloty i upadki. Zdarzało się tak, że przez jakiś czas "zapominałam" o niej - przyznała Dorota Mączka podczas wykładu "Obrazek religijny - przykład sztuki i znak pobożności".

Niektóre obrazki dostała od rodziny i znajomych, którzy dowiedzieli się o jej pasji. Inne kupiła na straganach z dewocjonaliami lub podczas pielgrzymek, w które wyruszała. Jeszcze inne wylicytowała na aukcjach internetowych.

Są osoby, które nie mają pomysłu, co zrobić z obrazkiem, podarowanym domownikom przez księdza podczas wizyty duszpasterskiej. Są też i takie, które "pozbywają się" ich za symboliczną złotówkę, wystawiając je na licytacje w internecie.

- Gdy zobaczą, że jest zainteresowanie tym tematem, to taki obrazek może kosztować i do 25 złotych - wyjaśnia Pani Dorota. - W Niemczech obrazek wystawiony na aukcji za 1 euro w ciągu kilku dni osiągnął cenę kilkunastu euro. Ostatecznie został sprzedany za kilkadziesiąt. Kolekcjonowanie może więc być dochodowe...

- Zachęcam Państwa do obejrzenia konkurencyjnej kolekcji obrazków religijnych, jaką mamy w naszych zbiorach. Prezentujemy ją w "sali na dołku". Możecie tam zobaczyć obrazki starsze niż te, które pokazała nam dziś Pani Dorota Mączka - podpowiedział osobom zainteresowanym tym tematem wicedyrektor Muzeum Regionalnego w Siedlcach, Sławomir Kordaczuk.

Więcej w papierowym wydaniu "TS". (Ana)

 

 

Komentarze (2)

Komentarz został dodany

Twój komentarz będzie widoczny dopiero po zatwierdzeniu przez administratora

Dodanie komentarza wiąże się z akceptacją regulaminu

  • najstarsze

  • najnowsze

  • popularne

Klauzula informacyjna
Szanowny Użytkowniku

Wydawnicza Spółdzielnia Pracy „Stopka” zaktualizowała swoją Politykę Prywatności. Portal tygodniksiedlecki.com używa cookies (ciasteczek), aby zapewnić jak najlepszą obsługę naszej strony internetowej. Wydawnicza Spółdzielnia Pracy „Stopka” i jej Zaufani Partnerzy używają plików cookies, aby wyświetlać swoim użytkownikom najbardziej dopasowane do nich oferty i reklamy. Korzystanie z naszego serwisu oznacza to, że nie masz nic przeciwko otrzymywaniu wszystkich plików cookies z naszej strony internetowej, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Można zmienić ustawienia w przeglądarce tak, aby nie pobierała ona ciasteczek.