Aby byli jedno

- Macie w Siedlcach kościoły, które stoją po dwóch stronach ulicy – kościół rzymskokatolicki i cerkiew. Nie wiem, jak często prawosławni udają się do kościoła katolickiego i jak często członkowie kościoła katolickiego przychodzą tutaj do cerkwi czy też odwiedzają kościoły ewangelickie. Trzeba zdobyć się na odwagę i jednocześnie mądrość. Odwagę otwarcia na drugiego człowieka i mądrość poznawania, kim on jest...

...powiedział wczoraj podczas nabożeństwa ekumenicznego w cerkwi Świętej Trójcy w Siedlcach prezes Polskiej Rady Ekumenicznej oraz zwierzchnik kościoła ewangelicko-augsburskiego bp Jerzy Samiec.

Tego historycznego nabożeństwa, zorganizowanego z okazji obchodzonego co roku od 18 do 25 stycznia Tygodnia Modlitw o Jedność Chrześcijan, będzie można posłuchać w najbliższą niedzielę, 28 stycznia o godz. 8.00 w Programie 2 Polskiego Radia.

Nabożeństwo, które z błogosławieństwa władyki lubelsko-chełmskiego Polskiego Autokefalicznego Kościoła Prawosławnego Abla odbyło się 21 stycznia w cerkwi w Siedlcach, było Centralnym Nabożeństwem Ekumenicznym. Wzięli w nim udział: baptyści, mariawici, metodyści, kalwini, katolicy, luteranie i prawosławni. Celebrował je abp Abel. Poszczególne fragmenty modlitw czytali przedstawiciele wszystkich wyżej wymienionych wyznań. Na zakończenie zabrał głos bp Jerzy Samiec.

Prezes Polskiej Rady Ekumenicznej oraz zwierzchnik kościoła ewangelicko-augsburskiego powiedział, że aby ekumenizm mógł funkcjonować, potrzebne są co najmniej 3 cechy: wzajemna miłość, odwaga i mądrość. Przypomniał też słowa apostoła Jana „Nie można kochać Boga, nie kochając ludzi”.

- Słowa te są takie mocne i powinniśmy je sobie ciągle na nowo przypominać. Chrześcijanie są zobligowani do miłości, co więcej - potrzebują miłości. A miłość do Boga okazuje się miłością do drugiego człowieka niezależnie od tego, jakiego jest  wyznania. Powiem więcej, niezależnie od tego, jakiej jest religii. Powiem więcej, nawet jeśli ktoś mówi, że nie wierzy, jest ateistą, jest kimś, kto w ogóle zaprzecza Bogu. Mamy kochać. Chrześcijaństwo zdobywało świat poprzez miłość.

Drodzy, u nas jest taka popularna piosenka: „Bo nikt nie ma z nas tego, co mamy razem”. Każdy z nas może mieć bardzo wiele. Ale nigdy nie mamy tego, co mamy razem. Nawet jeżeli ktoś ma bardzo wiele, a drugi tylko małą część, to ten, który ma bardzo wiele, nigdy nie będzie miał pełni, gdy nie będzie tej małej części.

Bp Jerzy Samiec zwrócił też uwagę wiernych na to, że zawsze, kiedy jesteśmy w świątyni chrześcijańskiej, to widzimy w niej krzyż i mówimy o Jezusie Chrystusie, ukrzyżowanym i zmartwychwstałym.

- Mówimy o Bożej miłości, skierowanej do człowieka. Niezależnie od tego, jakich słów i jakich języków używamy. Mamy też wspólną modlitwę – modlitwę Pańską, którą wszędzie tak samo wymawiamy. Mimo iż organizacyjnie jesteśmy podzieleni i mimo iż każdy z nas bardzo kocha swój własny kościół i swoją własną organizację. Podejrzewam, że wtedy, kiedy będziemy w niebie, to chyba nie będzie podziału na sektory. Nie będzie takiego miejsca, które będzie specjalnie przeznaczone dla luteran i ewangelików - przyznał bp Jerzy Samiec.

Transmisję nabożeństwa ekumenicznego w Siedlcach możecie obejrzeć na facebooku, na profilu ekumenizm.pl .

Autorem zdjęć, jakie ilustrują ten tekst, jest Witold Bobryk. Dziękujemy. (Ana)