Czasem jestem samotnikiem

Siedlce

Mariola Zaczyńska 2018-02-14 12:31:21 liczba odsłon: 5531
Grzegorz Orzełowski (fot. Aga Król)

Grzegorz Orzełowski (fot. Aga Król)

Przez lata grał drugie skrzypce. A potem wyprowadził ludzi na ulicę. Z Grzegorzem Orzełowskim, laureatem Złotych Skrzydeł „Tygodnika Siedleckiego” rozmawia Mariola Zaczyńska.

Nie mogę się oprzeć wrażeniu, że dopiero jako prezes ARMS Grzegorz Orzełowski dał się odkryć... Wcześniej był mężem Iwony Orzełowskiej, światowej sławy choreografki...

 – A jeszcze wcześniej bratem Mariusza Orzełowskiego...

Przepraszam, że się śmieję, ale to mnie rozłożyło na łopatki!  

– Nigdy nie zapomnę, jak pani Alicja Siwkiewicz przedstawiała kapelę „Chodowiaków”, w której obaj graliśmy: to jest Mariusz Orzełowski – akordeon, i jego brat klarnet... Życie mnie dobrze przygotowało do grania drugich skrzypiec.

Te drugie skrzypce cały czas widzę: gdy dyrektor CKiS Andrzej Meżerycki chorował, to Grzegorz Orzełowski kierował ośrodkiem z tylnego siedzenia. Potem przez pięć lat szefowania gabinetowi prezydenta Siedlec dbał pan o jego wizerunek. I to był najlepszy wizerunkowo czas dla miasta i samego prezydenta. To także czas najlepszej kampanii promującej miasto w całej jego historii!  

– Chodzi o hasła reklamowe?

 „Siedlce to miasto ekstazy, przyjazne trawie i pedałowaniu, przeciwne spacerom”. Genialne! Słyszałam, że jeden ze speców piaru tylko westchnął z zazdro- ścią: Nie wiem, co bierze ten wasz człowiek, ale chcę wziąć to samo!

– Ta kampania odbyła się pięć lat temu, a jeszcze niedawno o niej mówiono, co mnie mile zaskoczyło. Na konferencję na temat promocji Mazowsza przyjechała znana pani profesor z SGH i nagle pokazała to hasło, jako przykład nowoczesnej i pomysłowej promocji, o której co roku dyskutuje z kolejnymi rocznikami studentów.  

 

Zostało Ci do przeczytania 77% artykułu

Aby przeczytać całość kup e-wydanie nr 7/2018:

Klauzula informacyjna
Szanowny Użytkowniku

Wydawnicza Spółdzielnia Pracy „Stopka” zaktualizowała swoją Politykę Prywatności. Portal tygodniksiedlecki.com używa cookies (ciasteczek), aby zapewnić jak najlepszą obsługę naszej strony internetowej. Wydawnicza Spółdzielnia Pracy „Stopka” i jej Zaufani Partnerzy używają plików cookies, aby wyświetlać swoim użytkownikom najbardziej dopasowane do nich oferty i reklamy. Korzystanie z naszego serwisu oznacza to, że nie masz nic przeciwko otrzymywaniu wszystkich plików cookies z naszej strony internetowej, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Można zmienić ustawienia w przeglądarce tak, aby nie pobierała ona ciasteczek.