Zrobił się kwas...

Siedlce, Sinołęka

Zbigniew Juśkiewicz 2018-03-28 14:04:23 liczba odsłon: 8043
Fotografia z poszukiwań pilota MIG-a fot., Aga Król

Fotografia z poszukiwań pilota MIG-a fot., Aga Król

Kto pierwszy dotarł na miejsce wypadku MIG-a i uratował pilota?

Od wypadku wojskowego samolotu w lasach pod Kałuszynem minęły trzy miesiące, ale sprawa ciągle wywołuje emocje. Wszystko przez ewidentny błąd Ministerstwa Obrony Narodowej. Teraz strażaków z OSP w Sinołęce oskarża się, że wypinają piersi do odznaczeń za coś, czego nie zrobili. A ci, którzy najbardziej zasłużyli się w akcji, nie otrzymali niczego.

Chodzi o strażaków z PSP w Siedlcach, którzy są pomijani w honorach, choć to oni uratowali najprawdopodobniej życie pilota. Bo pierwsi dotarli na miejsce katastrofy.

Zostało Ci do przeczytania 91% artykułu

Aby przeczytać całość kup e-wydanie nr 13/2018:

Komentarze (15)

Komentarz został dodany

Twój komentarz będzie widoczny dopiero po zatwierdzeniu przez administratora

Dodanie komentarza wiąże się z akceptacją regulaminu

  • najstarsze

  • najnowsze

  • popularne

Klauzula informacyjna
Szanowny Użytkowniku

Wydawnicza Spółdzielnia Pracy „Stopka” zaktualizowała swoją Politykę Prywatności. Portal tygodniksiedlecki.com używa cookies (ciasteczek), aby zapewnić jak najlepszą obsługę naszej strony internetowej. Wydawnicza Spółdzielnia Pracy „Stopka” i jej Zaufani Partnerzy używają plików cookies, aby wyświetlać swoim użytkownikom najbardziej dopasowane do nich oferty i reklamy. Korzystanie z naszego serwisu oznacza to, że nie masz nic przeciwko otrzymywaniu wszystkich plików cookies z naszej strony internetowej, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Można zmienić ustawienia w przeglądarce tak, aby nie pobierała ona ciasteczek.