Beczka, rzeczka, kaczy kuper. Czytanie jest suuuper!

Siedlce

Aneta Abramowicz-Oleszczuk 2018-04-18 03:08:38 liczba odsłon: 39456

Książka o uczuciach spodobała się dzieciom, fot. Aneta Abramowicz-Oleszczuk

Czy pojazd uprzywilejowany jeździ, jak chce, gdzie chce i nie patrzy na znaki? Czy nieznajomy może być przebraną czarownicą? Kto pożera, a kto gryzie książki? I co to jest ta "cholera"?

Odpowiedzi na te i wiele innych pytań, związanych z bezpieczeństwem (nie tylko na drodze, ale też w ogóle z poczuciem bezpieczeństwa dzieci) i czytaniem udzieliły wczoraj dzieci z kl. II a Szkoły Podstawowej nr 9 w Siedlcach. 

Okazją do rozmów o ruchu drogowym, bezpieczeństwie, książkach, przemocy i uczuciach było spotkanie z pracownikami Miejskiej Biblioteki Publicznej w Siedlcach (Magdalena Sutryk i Jarosław Kurzawa) i Komendy Miejskiej Policji w Siedlcach (mł. aspirant Edyta Barycka i st. aspirant Janusz Cabaj), zorganizowane w szkole przy ul. Granicznej w ramach projektu „Czytam – wiem – jestem bezpieczny". Projekt ten jest pomysłem autorskim siedleckiej biblioteki i policji.

Jest realizowany w siedleckich przedszkolach i szkołach podstawowych (tu biorą w nim udział dzieci klas I-III) od 12 grudnia 2017 r. Obejmuje cykl zajęć edukacyjnych dla dzieci. Najmłodsi poznają podczas tych spotkań z pracownikami biblioteki, funkcjonariuszami policji oraz dzielnicowymi podstawowe zasady bezpieczeństwa oraz książki o zagrożeniach, uczuciach, chorobach... Każdemu ze spotkań towarzyszy wspólne czytanie na głos książek - najpierw przez pracowników biblioteki, a potem przez dzieci. I jest to jeden z najmilszych i najbardziej wyczekiwanych przez dzieci punktów programu. Spotkanie w SP nr 9 było 14 z 24, zaplanowanych w ramach pierwszej edycji projektu. Duże zainteresowanie szkół i przedszkoli tą akcją pozwala mieć nadzieję, że najprawdopodobniej będą kolejne edycje.

*   *   *

Dzieci, obecne na spotkaniu w siedleckiej "Dziewiątce" doskonale wiedziały, że pojazdami uprzywilejowanymi są: karetka pogotowia, wóz strażacki i policyjny, czyli samochody, które mają zamontowane specjalne sygnały świetlne i dźwiękowe. Edyta Barycka podpowiedziała dzieciom, że te samochody są uprzywilejowane, ponieważ ratują: życie, zdrowie i mienie ludzi.

- Jak taki samochód uprzywilejowany nie jedzie na sygnale, to można go nie przepuszczać, ale jak ma sygnał, to wtedy trzeba - powiedział jeden z chłopców.

Gdy Edyta Barycka zapytała, gdzie dostajemy przywileje? - ktoś inny odpowiedział: - Na meczu na boisku.

Janusz Cabaj przypomniał najmłodszym uczestnikom ruchu drogowego, że zasady bezpieczeństwa obowiązują nie tylko kierowców, ale także pieszych, w tym także dzieci.

Bo bezpieczeństwo, to również: chodzenie lewą stroną jezdni, przechodzenie na drugą stronę ulicy po pasach, "słuchanie się" sygnalizacji świetlnej oraz... noszenie znaków odblaskowych. Tych - jak się okazało - dzieci mają nawet po kilka, ale... - w domach.

Pan Janusz dodał też, że podróżować samochodem na tzw. podstawce mogą tylko te dzieci, które jedzą porządne kanapki na śniadanie i tylko wtedy, gdy... ta podstawka jest zamontowana na kanapie samochodu.

Dzieci swoje pierwsze małe prawo jazdy mogą otrzymać, gdy skończą 10 lat i... zdadzą egzamin na kartę rowerową. Taki egzamin polega na na tym, że dzieci wykazują się znajomością przepisów ruchu drogowego - podczas testu lub odpowiadają na zadawane im pytania oraz... pokazują na torze przeszkód, że potrafią jeździć na rowerze.

Dzieci, które nie ukończyły 10. roku życia, jadąc rowerem, są... pieszymi uczestnikami ruchu drogowego.

Gdy jadą rowerami po chodniku, powinny jechać jak najbliżej jego prawej krawędzi. Tak, by nie przeszkadzać innym pieszym, bo chodnik przede wszystkim służy przecież - jak sama nazwa mówi - do chodzenia.

Janusz Cabaj podkreślił też, że piesi nie mają z pojazdem żadnych szans, zawsze są na pozycji przegranej.

Magdalena Sutryk przyszła do dzieci z koszem książek. Maluchy zapytały ją z niedowierzaniem:

- Zna pani te wszystkie książki na pamięć?!

Pani Magda powiedziała, że dzieci mają aż 12 praw, w tym prawo do poczucia bezpieczeństwa.

Gdy zapytała, czy dzieci wiedzą, skąd się wzięły w internecie małpy, uczniowie odpowiedzieli jej serdecznym śmiechem.

Kiedy pokazała im książkę o uczuciach, jeden z chłopców stwierdził: - O, mojej mamie by się taka przydała.

Inny dodał: - Ja to mam więcej książek niż moja mama.

Drugoklasiści przyznali, że gdy szli pierwszy raz np. na basen, to się nie bali, ale ich pierwszej wizycie w szkole czy przedszkolu towarzyszył strach...

Zapytani, co to jest cholera - błyskawicznie odpowiedzieli: - Przekleństwo, brzydkie słowo. 

Gdy usłyszeli, że kiedyś była choroba, która tak się nazywała, zapytali z niedowierzaniem: - Serio?!

Widząc książkę "O chłopcu, który pożerał książki", wyjaśniły, że skoro pożerał, tzn. że "Czytał je i pożerał, czytał i pożerał", czyli... "bardzo szybko jadł". Gdy Magda Sutryk pokazała im książkę z wygryzionym rogiem, mówiąc: - Wiecie, że niektórzy gryzą książki? Jak myślicie, kto to zrobił? Może mole książkowe? Usłyszała: - Nie, szczury!

- Czemu dzieciom nie wolno brać cukierków od nieznajomych? - Bo mogą być zatrute.  

- A czemu nie można rozmawiać z nieznajomym? - Bo może nas oszukać. Może chcieć od nas pieniędzy. Bo może być złodziejem lub przebraną czarownicą!

Gdy Magda Sutryk na zakończenie spotkania przeczytała im książkę: "Maks nie rozmawia z nieznajomymi", zapytały:

- To już koniec? Szkoda...

Pani Magda odpowiedziała im cytatem jednej z książeczek: "Beczka, rzeczka, kaczy kuper. Czytanie jest suuuper!"

I jak tu nie wierzyć dzieciom? (Ana)

Komentarze (0)

Komentarz został dodany

Twój komentarz będzie widoczny dopiero po zatwierdzeniu przez administratora

Dodanie komentarza wiąże się z akceptacją regulaminu

Klauzula informacyjna
Szanowny Użytkowniku

Wydawnicza Spółdzielnia Pracy „Stopka” zaktualizowała swoją Politykę Prywatności. Portal tygodniksiedlecki.com używa cookies (ciasteczek), aby zapewnić jak najlepszą obsługę naszej strony internetowej. Wydawnicza Spółdzielnia Pracy „Stopka” i jej Zaufani Partnerzy używają plików cookies, aby wyświetlać swoim użytkownikom najbardziej dopasowane do nich oferty i reklamy. Korzystanie z naszego serwisu oznacza to, że nie masz nic przeciwko otrzymywaniu wszystkich plików cookies z naszej strony internetowej, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Można zmienić ustawienia w przeglądarce tak, aby nie pobierała ona ciasteczek.