Ogień, interakcja i dokumentacja

Siedlce

Aneta Abramowicz-Oleszczuk 2018-09-04 01:12:16 liczba odsłon: 50094

"Ja gore", fot. Aneta Abramowicz-Oleszczuk

Ciepły wrześniowy wieczór okazał się idealny dla XI Festiwalu Teatrów Ulicznych "pod Niebem". Trzy piękne, efektowne spektakle, w wykonaniu aktorów teatrów: Teatr Prawdziwy, Teatr Gry i Ludzie oraz Teatr Akt, obejrzały rzesze mieszkańców Siedlec.

Podobało się niemal wszystkim. I słusznie, bo taniec z ogniem i fajerwerki są nie tylko widowiskowe, ale też mają w sobie coś z tajemnicy i z magii. A gdy dołączy do nich muzyka, robi się... iście baśniowo.

Na dobry początek "Kolory Ognia" zaprezentował Teatr Prawdziwy z Bielawy. Tuż po nim ulicami Siedlec przeszła "Parada Steampunku", prowadzona przez aktorów Teatru Gry i Ludzie z Katowic.

Z roku na rok parada ulicami miasta cieszy się coraz większym zainteresowaniem widzów. I ma coraz dłuższą trasę. Mimo późnej pory (pierwszy spektakl rozpoczął się o godz. 20.00), ulicami Kilińskiego, Sienkiewicza, Armii Krajowej i Pułaskiego przemaszerowało wspólnie z aktorami i ich wehikułami mnóstwo osób. 

Zagadywani czy wręcz zaczepiani przez aktorów, mieszkańcy Siedlec chętnie wchodzili w role... aktorów. Śmiało prosili też o "dokumentację", czyli pamiątkowe zdjęcia i... Parada przystawała. Był czas na selfie, portrety, duety oraz wymianę uścisków i serdeczności. Początkowo uczestnicy parady byli nieco nieufni wobec ekscentrycznych przybyszów z epoki pary. Gdy doszli z nimi do ul. Armii Krajowej, byli już zakolegowani na tyle, że... ktoś zaproponował nawet aktorom, iż... zaprosi ich do siebie do domu. Wszystkich i na zawsze.

Na widok Brofaktury radiotelegrafista doniósł do Admirała, któremu na bieżąco relacjonował cała wyprawę: "Uwaga, uwaga! Widzę obiekt z niebezpiecznie dużym natężeniem alkoholu".  "A co widzisz po drugiej stronie ulicy?" - zapytali niewinnie uczestnicy parady. "Jakiś budynek, w którym jest wyjątkowo cicho i spokojnie. O rety, oni tam chyba grypsują!".

"Ostrożnie, nie wychodzimy poza podwójną ciągłą" - upominał spacerowiczów pan, pilnujący porządku. "Uwaga na zebrę" - podpowiedział mu ktoś z mieszkańców Siedlec. "Na zebrę?!" - upewnił się radiotelegrafista. "Przecież wszystkie zebry już dawno  wymarły...".

"Czy zgodzi się pani wejść ze mną w interakcję od tyłu?" - zapytał zalotnie jedną z pań ciekawski Podróżnik. "Oj, chyba się pani nie zgodzi" - zreflektował się szybko na widok miny sympatycznej pani. "Prawdę mówiąc, to ja też bym się nie zgodził, bo nie chciałbym, żeby ktoś swoją przestrzenią naruszał moją przestrzeń w interakcji od tyłu" - dodał pojednawczo. 

Po takim spektaklu wydawało się, że lepiej i piękniej już być nie może. A jednak. Stołeczny Teatr Akt widowiskiem "Ja gore" pokazał, iż taniec z ogniem wśród kłębów dymu i iskrzących fajerwerków może wyglądać przepięknie. Tancerka-gimnastyczka, tańcząca z wiszącymi chustami oraz wykonująca akrobacje niczym gimnastyczka artystyczna, prezentowała się zjawiskowo. Płonące serca, ustawione symetrycznie po bokach zapewniły romantyczny klimat widowiska. Podobało się tak bardzo, że widzowie skandowali po zakończonym przedstawieniu: Bis!". 

I jest to najlepszy dowód na to, że na XII Festiwal Teatrów Ulicznych "pod Niebem" w Siedlcach też przyjdą tłumy. (Ana)

 

Komentarze (3)

Komentarz został dodany

Twój komentarz będzie widoczny dopiero po zatwierdzeniu przez administratora

Dodanie komentarza wiąże się z akceptacją regulaminu

  • najstarsze

  • najnowsze

  • popularne

Klauzula informacyjna
Szanowny Użytkowniku

Wydawnicza Spółdzielnia Pracy „Stopka” zaktualizowała swoją Politykę Prywatności. Portal tygodniksiedlecki.com używa cookies (ciasteczek), aby zapewnić jak najlepszą obsługę naszej strony internetowej. Wydawnicza Spółdzielnia Pracy „Stopka” i jej Zaufani Partnerzy używają plików cookies, aby wyświetlać swoim użytkownikom najbardziej dopasowane do nich oferty i reklamy. Korzystanie z naszego serwisu oznacza to, że nie masz nic przeciwko otrzymywaniu wszystkich plików cookies z naszej strony internetowej, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Można zmienić ustawienia w przeglądarce tak, aby nie pobierała ona ciasteczek.