Od 12 kwietnia (wernisaż o godz. 18.00) w Muzeum Regionalnym w Siedlcach będzie można oglądać wystawę "Wielki świat małego człowieka. Dzieciństwo w kulturach pozaeuropejskich".
fOłtarzyk ustawiany 3 marca na Święto Lalek (Hinamatsuri) będące świętem dziewczynek, Japonia, ze zbiorów Muzeum Archeologii i Etnografii w Łodzi
Od 12 kwietnia (wernisaż o godz. 18.00) w Muzeum Regionalnym w Siedlcach będzie można oglądać wystawę "Wielki świat małego człowieka. Dzieciństwo w kulturach pozaeuropejskich".
- Znajdą się na niej nie tylko zbiory z naszej placówki, ale również eksponaty, wypożyczone z: Państwowego Muzeum Etnograficznego w Warszawie, Muzeum Azji i Pacyfiku, Muzeum Archeologicznego i Etnograficznego w Łodzi oraz Muzeum Narodowego w Gdańsku - mówi kurator wystawy Kamila Woźnica z Muzeum Regionalnego w Siedlcach.
Będą wśród nich: zabawki, ubranka, przedmioty do nauki, sprzęty, używane przy pielęgnowaniu dzieci oraz fotografie. Na wystawie zobaczymy dużo zdjeć, wykonanych m.in. przez siedleckich podróżników: Bogusława Skarusa, Agnieszkę Kondracką-Bylińską, Olgę Mędrzejewską i mieszkającą kiedyś w Siedlcach Tinatin "Tiko" Bochorishvili. Podróżników spoza naszego regionu będą reprezentować Michalina Kupper z Gdyni oraz Dariusz Zdziech z Towarzystwa Naukowego Australii, Nowej Zelandii i Oceanii (Anzora).
- Najpiękniejszym eksponatem jest ołtarzyk, który ustawia się w japońskich domach 3 marca z okazji Święta Lalek. Naprawdę robi wrażenie - przyznaje pani kurator.
Japońskie rodziny, w których są dziewczęta, wystawiają z okazji Święta Lalek hina-ningyō, czyli specjalne zestawy lalek, przedstawiających postacie dworu cesarskiego. Zestaw minimum to figurki pary cesarskiej (dairi-bina), ale komplet składa się z 15 lalek: cesarza i cesarzowej, trzech dam dworu, pięciu muzyków, dwóch ministrów i trzech strażników. Wszystkie lalki są ubrane w stroje dworskie z okresu Heian.
Lalki hina są przekazywane z pokolenia na pokolenie. Jeżeli to niemożliwe, dziadkowie lub rodzice kupują je dziewczynce na jej pierwsze święto Hina-matsuri (hatsu-zekku).
Figurki hina-ningyō nie są lalkami służącymi do codziennej zabawy. Są wystawiane do oglądania w okresie do dwóch tygodni przed świętem 3 marca. Powinny być schowane w ciągu 3 dni po tym święcie. Istnieje bowiem przesąd, że jeśli nie schowa się lalek w odpowiednim czasie, to córka zostanie starą panną - podpowiada Wikipedia.
"Wielki świat małego człowieka" będzie można oglądać w salach muzealnych na I piętrze. Ekspozycja została podzielona na 3 części. W środkowej sali, poświęconej obu Amerykom, znajdą się m.in. gra zręcznościowa, poduszka do deformacji czaszki z czasów Krzysztofa Kolumba, chodzik z Wenezueli oraz lalki.
- W sali ze schodami będą wyeksponowane przedmioty z: Dalekiego Wschodu - głównie Japonii i Korei oraz Australi i Oceanii. Znajdziemy tu m.in.: kimona, nosidełko drewniane z Indinezji, chińskie, misternie zdobione krzesełko dla dzieci, bilum, w którym Papuaski noszą na głowie zakupy i dzieci oraz zabawki, wykonane współcześnie przez dzieci z Dżakarty. Będzie też model łodzi z Vanuatu i małe bumerangi z Australii. W trzeciej z sal będzie można obejrzeć eksponaty z Afryki i Azji Centalnej, głównie z Indii.
Będą to indyjskie ubranka, strój mongolski, oganiaczka od much z Etiopii, kołyska dla lalki z Afganistanu oraz gliniane zabawki z Sudanu, wykonane przez przedstawicieli plemion afrykańskich. Precyzją wykonania zabawki te tak bardzo różnią się od np. zabawek z Japonii - zdradza Kamila Woźnica.
Wystawę będzie można oglądać w Muzeum Regionalnym w Siedlcach do 8 września (w niedziele wstęp do muzeum jest bezpłatny). Towarzyszyć jej będzie wiele warsztatów, które poprowadzą nie tylko pracownicy muzeum, ale również zaproszeni goście. Pierwsze warsztaty, poświęcone dzieciom z Antypodów oraz różnicom pomiędzy dzieciństwem w Polsce i na Antypodach, poprowadzi Michalina Kupper. (Ana)
najstarsze
najnowsze
popularne