Kilkanaścioro rodziców czuje się oszukanych przez trenera pływania.
Zdjęcie symboliczne. Fot. pyt
Kilkanaścioro rodziców czuje się oszukanych przez trenera pływania.
Kilkanaście osób twierdzi, że zostało oszukanych przez nauczyciela pływania. On odpiera zarzuty mówiąc, że w prowadzeniu zajęć przeszkadzała mu choroba, a potem konkurencja.
– I jeszcze pogrzeb cioci, biegunka i inne klęski – ironizuje jedna z kobiet, która wpłaciła na lekcja pływania 250 zł.
Żadna się nie odbyła. Kobieta nie odzyskała też pieniędzy. Kilkakrotnie prosiła o ich zwrot, ale się nie doczekała. Mężczyzna tłumaczy, że pieniądze odda, jak je będzie miał. Kilka osób powiadomiło policję w Łosicach i Siedlcach.
Ktoś tu popłynął...
najstarsze
najnowsze
popularne