25-latek zgłosił policji, że został wywieziony do lasu przez grupę młodych ludzi, gdzie jeden z nich, groził mu śmiercią. Na szczęście, mężczyźnie udało się uciec.
fot. Aga Król
25-latek zgłosił policji, że został wywieziony do lasu przez grupę młodych ludzi, gdzie jeden z nich, groził mu śmiercią. Na szczęście, mężczyźnie udało się uciec.
Do zdarzenia doszło w sobotni wieczór, 23 maja.
- Wyjaśnieniem okoliczności zajścia zajęli się łukowscy kryminalni, którzy już następnego dnia, zatrzymali znanych im dwóch 24-latków i 27-latka z Łukowa. Młodzieńcy tłumaczyli funkcjonariuszom, że nie mają nic wspólnego z zajściem. Kryminalni nie uwierzyli w ich zapewnienia i ustalili, że 25-latek został groźbą zmuszony do wejścia do ich samochodu marki BMW, którym wywieziono go za miasto - relacjonuje łukowska policja.
Jeden z 24-latków i 27-latek usłyszeli zarzut pozbawienia 25-latka wolności. Taki sam zarzut postawiono także drugiemu z 24-latków, który dodatkowo odpowie przed sądem też za kierowanie gróźb wobec pokrzywdzonego.
Wobec zatrzymanych zdecydowano o zastosowaniu środka zapobiegawczego w postaci dozoru policji i zakazu kontaktowania się z 25-latkiem. Funkcjonariusze wyjaśniają także, co było przyczyną sytuacji, do jakiej doszło w jednym z podłukowskich lasów.
(za KPP w Łukowie)
najstarsze
najnowsze
popularne