Przez kilka tygodni w odsłoniętym grobowcu widać było dwie trumny.
Zdjęcie przesłane przez Czytelnika
Przez kilka tygodni w odsłoniętym grobowcu widać było dwie trumny.
To, co zauważył mieszkaniec Hołubli podczas odwiedzin rodzinnego grobu na miejscowym cmentarzu parafialnym, było upiornym przeżyciem. Długo nie mógł się otrząsnąć z koszmaru. W odkrytym grobowcu, w którym niedawno został pochowany także jego znajomy, było widać dwie trumny, niczym nie osłonięte. I ten zapach...
– Odwiedziłem cmentarz w przedświąteczną sobotę – opowiada mężczyzna. – Z jednego grobowca została zdjęta płyta. Nic nie osłaniało dwóch trumien, leżących w dole. Były przesłonięte folią, ale zapewne warunki atmosferyczne ją zniszczyły, więc trumny zostały odsłonięte. Z grobu czuć było wyraźny zapach rozkładającego się ciała. Wróciłem stamtąd na miękkich nogach. Nie daj Boże nikomu takiego widoku. Kiedy to wspominam, to dreszcze mnie przechodzą.
Z relacji mężczyzny wynika, że grobowiec był odsłonięty co najmniej przez kilka tygodni.
najstarsze
najnowsze
popularne