Dreszcze mnie przechodzą...

Siedlce, Hołubla

Zbigniew Juśkiewicz 2021-04-17 08:09:25 liczba odsłon: 16095
Zdjęcie przesłane przez Czytelnika

Zdjęcie przesłane przez Czytelnika

Przez kilka tygodni w odsłoniętym grobowcu widać było dwie trumny.

To, co zauważył mieszkaniec Hołubli podczas odwiedzin rodzinnego grobu na miejscowym cmentarzu parafialnym, było upiornym przeżyciem. Długo nie mógł się otrząsnąć z koszmaru. W odkrytym grobowcu, w którym niedawno został pochowany także jego znajomy, było widać dwie trumny, niczym nie osłonięte. I ten zapach...

– Odwiedziłem cmentarz w przedświąteczną sobotę – opowiada mężczyzna. – Z jednego grobowca została zdjęta płyta. Nic nie osłaniało dwóch trumien, leżących w dole. Były przesłonięte folią, ale zapewne warunki atmosferyczne ją zniszczyły, więc trumny zostały odsłonięte. Z grobu czuć było wyraźny zapach rozkładającego się ciała. Wróciłem stamtąd na miękkich nogach. Nie daj Boże nikomu takiego widoku. Kiedy to wspominam, to dreszcze mnie przechodzą.

Z relacji mężczyzny wynika, że grobowiec był odsłonięty co najmniej przez kilka tygodni.

Zostało Ci do przeczytania 76% artykułu

Aby przeczytać całość kup e-wydanie nr 15/2021:

Komentarze (14)

Komentarz został dodany

Twój komentarz będzie widoczny dopiero po zatwierdzeniu przez administratora

Dodanie komentarza wiąże się z akceptacją regulaminu

  • najstarsze

  • najnowsze

  • popularne

Klauzula informacyjna
Szanowny Użytkowniku

Wydawnicza Spółdzielnia Pracy „Stopka” zaktualizowała swoją Politykę Prywatności. Portal tygodniksiedlecki.com używa cookies (ciasteczek), aby zapewnić jak najlepszą obsługę naszej strony internetowej. Wydawnicza Spółdzielnia Pracy „Stopka” i jej Zaufani Partnerzy używają plików cookies, aby wyświetlać swoim użytkownikom najbardziej dopasowane do nich oferty i reklamy. Korzystanie z naszego serwisu oznacza to, że nie masz nic przeciwko otrzymywaniu wszystkich plików cookies z naszej strony internetowej, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Można zmienić ustawienia w przeglądarce tak, aby nie pobierała ona ciasteczek.