Wykonawcy pogłupieli?

Za przebudowę krótkiego odcinka gminnej drogi żądają miliona złotych!

Wójt gminy Siedlce Henryk Brodowski to doświadczony samorządowiec, ale nawet on nie krył zaskoczenia. Proponowane ceny wręcz go zaszokowały. Do tego stopnia, że zdecydował się na unieważnienie przetargu. To pociągnęło za sobą zmiany w budżecie: przebudowa drogi gminnej w Ujrzanowie została wstrzymana.

Sprawę poruszył na ostatniej sesji rady gminy, radny Ludwik Kamiński.

– Rozumiem, że zmniejsza się plan wydatków na przebudowę drogi w Ujrzanowie, bo w przetargu pojawiła się tak wysoka kwota, że gmina nie ma pieniędzy, by dołożyć do tej inwestycji – mówił. – Czy w związku z tym powstająca firma, do której ta droga stanowi jedyny dojazd, nie rozpocznie działalności? Ta droga nie może zostać w tym stanie na okres zimy. Trzeba ją jeszcze teraz doprowadzić przynajmniej do stanu przejezdności.

Chodzi o drogę gminną o długości... 199 metrów.

– To nie żadna autostrada, ale zwykła droga gminna – mówi Henryk Brodowski. – Nie mogę zaakceptować przetargu, w którym za niespełna 200 metrów drogi żąda się blisko miliona!