– To niewiarygodne – komentuje radny Miasta Siedlce, Roman Ignaciuk odmowę podwyżki stawek za odbiór odpadów.
Śmieci fot. MS
– To niewiarygodne – komentuje radny Miasta Siedlce, Roman Ignaciuk odmowę podwyżki stawek za odbiór odpadów.
– Przecież każdy powinien płacić za swoje śmieci, a za te pięć milionów moglibyśmy zrobić kilka ulic czy innych inwestycji.
Bo właśnie 5 mln zł miasto będzie musiało dołożyć do gospodarki śmieciowej po decyzji rady miasta. Przeciwni podwyżce byli radni PiS i STS. Stwierdzili, że władze miasta nie zrobiły nic, aby usprawnić system i wyłapać „martwe dusze”, które za śmieci nie płacą. Obecnie za odbiór odpadów mieszkaniec Siedlec płaci 19 zł (od czwartej osoby w rodzinie są zniżki).
– Jeśli chcemy, by system się bilansował, to stawka musi wynosić 25 zł od osoby – wyjaśnia wiceprezydent Siedlec Robert Szczepanik. – Przy obecnej stawce zabraknie nam 5 mln zł na sfinansowanie systemu w 2022 roku, tyle będziemy musieli dołożyć. Pamiętajmy, że miasto nie może zarabiać na śmieciach, czyli każda uzyskana złotówka może być przeznaczona wyłącznie na ten system.
najstarsze
najnowsze
popularne