Więcej kradzieży, kradzieży z włamaniem i wypadków drogowych.
Czy siedlczanie są okradani na potęgę? Fot. Aga Król
Więcej kradzieży, kradzieży z włamaniem i wypadków drogowych.
Tak wyglądał miniony rok w Siedlcach. Odnotowano więcej przestępstw niż w 2020 r. Tendencja wzrostowa jest podobno wszędzie. Czy możemy się czuć bezpiecznie?
O ile w 2020 roku w Siedlcach doszło do 1855 przestępstw, to już w 2021 roku tych zdarzeń było 2011. Odnotowano 1 zabójstwo (w 2020 roku nie było ani jednego). Drastycznie wręcz przybyło kradzieży z włamaniem (w 2020 r. – 129, w 2021 – 247). Samych kradzieży też nie ubyło (wzrost z 237 do 242).
Czy to znaczy, że siedlczanie są okradani na potęgę?
Wzrost kradzieży z włamaniem tłumaczy się tym, że do tej kategorii zalicza się również kradzieże z kart bankomatowych (przełamanie zabezpieczeń).
– Musimy pamiętać, że w czasie pandemii banki zwiększyły wysokość wypłat dopuszczalnych bez wpisywania kodów PIN. Wystarczy, że złodziej dokona zakupów w kilku sklepach i już mamy do czynienia z odczuwalnym wzrostem takich zdarzeń – wyjaśnia zastępca komendanta miejskiego policji w Siedlcach Piotr Chromiński. – Mamy do czynienia w Siedlcach z kilkoma sprawcami, którzy działali właśnie w taki sposób. Jest to zresztą trend ogólnopolski. Wzrost liczby kradzieży nastąpił również z powodu zwiększonej aktywności złodziei w sklepach wielkopowierzchniowych. Chodzi tutaj głównie o drogerie, z których łatwo wynieść łupy za kilkaset złotych.
najstarsze
najnowsze
popularne