Szesnastoletni Kola przyjechał z Ukrainy z rodzicami, trójką rodzeństwa i babcią, gdy zaczęły się bombardowania w ich okolicy. Kola jest najstarszy, jego rodzeństwo ma 13, 11 i 4 lata.
Oszukać Ukraińca zdjęcie symboliczne
Szesnastoletni Kola przyjechał z Ukrainy z rodzicami, trójką rodzeństwa i babcią, gdy zaczęły się bombardowania w ich okolicy. Kola jest najstarszy, jego rodzeństwo ma 13, 11 i 4 lata.
– Bardzo się bałam, jak dzieci zniosą to wszystko – mówi pani Mirosława, mama Koli. – Jak przyzwyczają się do życia w Polsce, w której do tej pory nie były, czy my będziemy mieli za co żyć...
Mąż szybko znalazł pracę jako dekarz. Polacy dostają 20 zł za godzinę, on 15 zł, ale nie narzeka, pracuje. Pracy szukał również Kola, który uczy się zdalnie.
– On dorabiał sobie, jeszcze gdy mieszkaliśmy w Ukrainie – mówi jego mama. – Zawsze chciał mieć swoje pieniądze i zawsze znajdował jakąś pracę. Teraz chciał uzbierać na ubrania, bo podczas ucieczki wzięliśmy ich niewiele.
Okazja trafiła się w maju. Rodzina mieszka na posesji, gdzie jest również hotel pracowniczy, w którym zakwaterowani są pracownicy firm budujących autostradę w okolicy Siedlec. Właściciel jednej z nich szukał pracowników do, jak mówił, prostych i niezbyt ciężkich prac. Zaproponował Koli zatrudnienie.
(...)
Okazało się jednak, że Kola musi wykonywać dużo cięższą pracę niż ta, na którą się umawiał z właścicielem firmy. Postanowił zrezygnować. Powiedział o tym pracodawcy. Za 4 dni pracy po 12 godzin dziennie właściciel firmy miał mu wypłacić 800 zł. Ale nastolatek dostał tylko 100 zł, a gdy poszedł po resztę, „przedsiębiorca” nawet do niego nie wyszedł.
(...)
najstarsze
najnowsze
popularne