- Najważniejsze są chwile, które dzielimy z innymi ludźmi - mówi laureatka srebrnej nagrody ISSA dla Międzynarodowego Songwritera roku (ISSA Award 2022), utalentowana dziewczyna z Siedlec, Ewelina Borkowska.
Ewelina Borkowska fot. arch. pryw.
- Najważniejsze są chwile, które dzielimy z innymi ludźmi - mówi laureatka srebrnej nagrody ISSA dla Międzynarodowego Songwritera roku (ISSA Award 2022), utalentowana dziewczyna z Siedlec, Ewelina Borkowska.
Ma wszystko, czego potrzebuje piosenkarka: ciepły, liryczny głos, talent wokalny, wrażliwość muzyczną i dużo naturalnego wdzięku. Jeśli dodamy do tego dar komponowania (sama pisze muzykę i teksty) oraz umiejętność gry na instrumencie (pianino), wydaje się, że kariera stoi przed nią otworem.
Ewelina Borkowska pochodzi z Siedlec. Pierwszą piosenkę napisała, gdy była jeszcze dzieckiem.
- To prosta rymowanka, którą dedykowałam tacie - opowiada.
A potem przyszedł buntowniczy okres dojrzewania i zaczęła pisać hiphopowe piosenki. Już wtedy grała na pianinie.
- Nie mogę powiedzieć, że jestem pianistką, raczej samoukiem. Potrafiłam tworzyć melodie, nie znając akordów. Dopiero później zaczęłam uczyć się teorii. Maciek Turkowski, mój szkolny nauczyciel, zawsze mi mówił: „Masz pasję, ale nad techniką musisz jeszcze popracować”.
NIE WOLNO SIĘ PODDAWAĆ
W ostatnich latach napisała sporo osobliwych piosenek, utrzymanych w konwencji pop-rocka, ale przez długi czas trzymała je w szufladzie. Dlaczego? Na świecie nie brakuje utalentowanych ludzi, których kariera skutecznie omija. Myśl o tym blokuje i nie pomaga początkującym twórcom.
Ewelina mówi: - Dużo czasu zabrało mi, żeby uwierzyć w siebie. I nagle przyszła pandemia, refleksja nad kruchością życia. Pokazała, że nie można niczego odkładać na jutro, bo jutro jest niepewne. Pomyślałam: „Skoro Bóg dał mi jakiś talent, to na pewno wskaże mi też drogę, jak go rozwijać”.
najstarsze
najnowsze
popularne