Już tylko kilka dni dzieli siedlczan od otwarcia parku Aleksandria. Na ten moment wszyscy czekali od dawna. Najpierw na rewitalizację, a potem na udostępnienie parku mieszkańcom.
Utrzymanie zrewitalizowanego parku miejskiego będzie kosztowało! Fot. Zeltech
Już tylko kilka dni dzieli siedlczan od otwarcia parku Aleksandria. Na ten moment wszyscy czekali od dawna. Najpierw na rewitalizację, a potem na udostępnienie parku mieszkańcom.
Całkowity koszt modernizacji parku jest szacowany na ok. 16 mln zł. Miasto zdobyło dotację z budżetu państwa w wysokości 8,5 mln zł. Podpisując umowę zobowiązało się do tzw. trwałości projektu przez 5 lat, a to wiąże się z konkretnymi zobowiązaniami.
TRZY ETATY PRZEZ 5 LAT
Jak wyjaśniają miejscy urzędnicy, składając wniosek o dofinansowanie w 2017 roku miasto zobowiązało się, że przez 5 lat od oddania parku w użytkowanie jego bieżącą obsługą będzie się zajmowała Agencja Rozwoju Miasta Siedlce. Za ten zapis wniosek dostał dodatkowe punkty podczas oceny projektu.
– Oznaczało to, że przez 5 lat od oddania parku do użytku będą w nim pracować co najmniej 3 osoby dziennie – mówi naczelnik wydziału programów rozwojowych urzędu miasta w Siedlcach Dariusz Godlewski. – Zobowiązaliśmy się do utworzenia co najmniej 3 etatów, i tego warunku dotrzymamy.
Co by się stało, gdyby miasto go nie zrealizowało? Sprawa jest prosta – pojawiłaby się groźba oddania dotacji w wysokości około 8,5 mln zł. Naczelnik dodaje, że zatrudnione osoby będą miały co w parku robić.
– Są tam urządzenia, choćby na placu zabaw, których wcześniej w parku nie było. O to wszystko trzeba zadbać.
ZA ILE?
Jaki będzie koszt utrzymania parku po rewitalizacji? Żadne konkretne kwoty nie padają. Na sesji rady miasta pytali o to radni, ale nie uzyskali odpowiedzi.
– Miasto zobowiązało się wobec spółki ARMS, której zostało powierzone to zadanie, do pokrycia wszystkich kosztów bieżącego utrzymania parku, jak również wypłaty zysku w wysokości 6% od tej kwoty – mówił naczelnik wydziału gospodarki komunalnej siedleckiego magistratu Paweł Chazan.
Łatwo jednak wyliczyć, że samo zatrudnienie pracownika, nawet na najniższej pensji krajowej, będzie kosztowało pracodawcę miesięcznie około 4,2 tys. zł (3490 zł – najniższa pensja plus koszty leżące po stronie pracodawcy). Daje to około 150 tys. zł rocznie. Oczywiście będzie taniej, jeśli ARMS przyjmie pracowników na staż lub też uzyska dofinansowanie z urzędu pracy.
Do tego trzeba jeszcze doliczyć koszty utrzymania samego parku. W umowie zapisano, że w parku znajdzie się około 100 tysięcy nasadzeń, które trzeba będzie wymieniać kilka razy w roku. To zapewne wygeneruje kolejne niemałe koszty. Wszystko ma się odbywać pod kontrolą konserwatora zabytków.
– W parku nawet jednego krzewu nie można posadzić bez konsultacji z konserwatorem – mówi prezydent Andrzej Sitnik.
Otwarcie parku zaplanowana na sobotę, 24 czerwca. O godz. 16.00 rozpocznie się koncert znanej siedleckiej pianistki Joanny Różewskiej, ale już od 13.00 będzie trwała impreza dla dzieci: animacje, malowanie buzi itd. Przez cały dzień po parku będą się przechadzać postaci w strojach z czasów księżnej Ogińskiej.
najstarsze
najnowsze
popularne