Szopki siedleckie (galeria)

Skromne lub wręcz przeciwnie - zwracające uwagę wystawnością, symboliczne albo ginące wśród migoczących lampeczek i watowego śniegu, jedno- i wielokolorowe oraz, podobnie jak w latach poprzednich - ta jedna, u franciszkanów z parafii pw. św. Maksymiliana Marii Kolbego - z żywymi zwierzętami. Szopki.

Zamieszczając dzisiaj zdjęcia szopek, jestem Państwu winna dwa wyjaśnienia.
 
Oglądacie je Państwo dopiero dziś - ponieważ miałam duże klopoty z dostępem do internetu.

Nie zobaczycie tu Państwo szopek ze wszystkich siedleckich parafii, gdyż nie udało mi się dostać do wszystkich kościołów. Jako osoba, która od lat w drugi dzień Świąt Bożego Narodzenia ruszała na spacer szlakiem siedleckich świątyń, by obejrzeć żłóbki - bardzo żałuję, że w tym roku miejscowe świątynie były otwierane przed mszami świętymi i zamykane tuż po nich. Miałam też wrażenie, że zamiast spacerowania do świątyń, osoby, które nie chciały w te Święta jedynie siedzieć przy stołach, wybrały się na spacer po... siedleckich cmentarzach. (Ana)