Łuków za Januszem „Rocky” Palikotem

Łuków

Piotr Giczela 0000-00-00 00:00:00 liczba odsłon: 3997
W hali Międzynarodowych Targów Lubelskich podczas regionalnej konwencji PO

W hali Międzynarodowych Targów Lubelskich podczas regionalnej konwencji PO

Na sobotnią (22.05) konwencję wyborczą Platformy Obywatelskiej w Lublinie z Łukowa pojechało 19 delegatów. Miało być 20, ale jeden nie zdążył na czas wrócić z zagranicznej podróży. Wszyscy podczas wyborów przewodniczącego Zarządu Regionalnego PO RP poparli Janusza Palikota.

Konwencję zorganizowano w hali Międzynarodowych Targów Lubelskich. Przyjechało na nią ponad 500 delegatów z całego województwa. Wszyscy oczekiwali na główne starcie dwóch konkurentów - dotychczasowego szefa lubelskiej PO, posła Janusza Palikota z Biłgoraja z posłem Włodzimierzem Karpińskim z Puław.

RING

Wielka hala, reflektory, dwóch konkurentów do funkcji przewodniczącego i dwie grupy zwolenników. Anturaż jako żywo nasuwający na myśl ring bokserski, na którym za chwilę ważni bokserzy stoczą walkę. Jedynie bukmacherów, u których za pieniądze można by obstawić wyniki starcia, nie było. Ale i tak przewidywano co by było gdyby.

– No bo gdyby zwyciężył Janusz Palikot, mielibyśmy zapewnione darmowe zainteresowanie mediów tym, czym zajmowałaby się lider, a przez to także partia – mówili jedni dodając: – Mielibyśmy też zapewnioną nieprzychylność tzw. miękkiego elektoratu, któremu nie chce się wnikać w szczegóły i bazuje tylko na obiegowych opiniach, że nasz przewodniczący to głupi błazen, pijak, niekulturalny, wulgarny cham, któremu tylko rozróby w głowie.

– Dla Janusza Palikota jak najbardziej jest miejsce w polityce, lecz bardziej powinien udzielać się w centrali, jako parlamentarzysta, a nie tutaj, w terenie, gdzie do znojnej, partyjnej roboty potrzeba człowieka spokojniejszego, mającego opinię rozważnego. Takiego, z którym do rozmowy, bez przełamywania oporów, zasiadłby nawet biskup – mówili drudzy, mając na myśli jako przewodniczącego inżyniera chemika, W. Karpińskiego.

STARCIE

Podczas zebrania wyborczego, które w opinii jego uczestników przebiegało nadzwyczaj sprawnie (obserwowali jego przebieg 3 wysłannicy centrali PO z Warszawy, w tym prawnik - nie mieli zastrzeżeń), każdy z ubiegających się o funkcję przewodniczącego miał czas na prezentację. Dokonywał autoprezentacji, jak również prezentacji programu działania partii pod jego kierownictwem. 

Po wystąpieniach J. Palikota i W. Karpińskiego, po serii pytań i przemówień, nadszedł czas ostatecznego starcia. I w tym momencie bokserskie porównania idą w kąt, bo zamiast walki dwóch przeciwników na ringu, mieliśmy demokratyczne starcie dwóch grup - zwolenników Karpińskiego i Palikota, które swój epilog znalazło po wrzuceniu kart wyborczych do urny.

Po podliczeniu oddanych głosów okazało się, że zwycięzcą został J. Palikot. Wyprzedził przeciwnika na około 100 głosów.

W chwili ogłaszania wyników z głośników, zainstalowanych w hali, popłynęły akordy muzyki z filmu „Rocki”. J. Palikot sprężyście wszedł na scenę, dziękował i przyjmował gratulacje. Później wygłosił krótkie przemówienie.

JEDNA PARTIA

– Na sobotnim zebraniu frekwencja była dobra. Na 535 uprawnionych do głosowania w Lublinie stawiło się 501 delegatów – zauważa Krzysztof Tymoszuk, przewodniczący Zarządu Powiatowego PO w Łukowie. – Świadczy to m.in. o tym, że sprawy, które miały być na tym zebraniu rozstrzygane, dla zdecydowanej większości członków PO w województwie miały duże znaczenie. I nie chodzi tu tylko i wyłącznie o wybory przewodniczącego, co budziło emocje, szczególnie silne poza partią.

Rzeczywiście po wyborze J. Palikota na przewodniczącego Zarządu Regionalnego PO RP w Lublinie w mediach pojawiły się komentarze, że taka decyzja, to „tragedia dla lubelskiej Platformy”.

– Przed sobotnią konwencją łukowscy delegaci spotkali się z oboma kandydatami i z oboma przeprowadziliśmy rozmowy na ważne dla nas tematy. W pełni świadomie delegaci zadecydowali, że lepszym szefem partii w nadchodzących czasach będzie Janusz Palikot. Tak też zagłosowaliśmy na konwencji – wyjaśnił K. Tymoszuk. – A co do „tragedii”, to uważam, że żadnego dramatu nie ma. Janusz Palikot to człowiek niezwykle inteligentny i sprawny organizacyjnie. Potrafi skupić uwagę na działaniach, podejmowanych osobiście i przez partię. Delegaci, którzy opowiedzieli się za Palikotem, to również ludzie na poziomie. Nie głosowali na niego dlatego, że coś lub ktoś tak im nakazał. Dla Lubelszczyzny jest lepiej, że na czele Platformy w województwie stanął J. Palikot.

Z wypowiedzi K. Tymoszuka, który został wybrany do Zarządu Regionalnego PO w Lublinie, a przede wszystkim z zapewnień J. Palikota wynika, że nikt nie odrzuca propozycji działań, które w czasie wystąpień proponował W. Karpiński.

– Współpracujemy i będziemy nadal współpracować, bo tworzymy jedną partię – podsumował K. Tymoszuk.

ŁUKÓW NA PLATFORMIE


Oprócz Zarządu Regionalnego i jego przewodniczącego w sobotę wybrano 24-osobową Radę Regionalną, Sąd Koleżeński, Komisję Rewizyjną i 49 delegatów na Zjazd Krajowy PO. Do Zarządu z wyboru trafił K. Tymoszuk, który jednocześnie jako przewodniczący Zarządu Powiatowego z urzędu zasiada w Radzie Regionalnej. Oprócz niego w Radzie z urzędu z Łukowa jest jeszcze radny wojewódzki, Jacek Kopeć, a z wyboru Artur Czubaszek. Na Zjazd Krajowy mandaty delegatów zdobyli: K. Tymoszuk, Grzegorz Gomoła i J. Kopeć.
Komentarze (17)

Komentarz został dodany

Twój komentarz będzie widoczny dopiero po zatwierdzeniu przez administratora

Dodanie komentarza wiąże się z akceptacją regulaminu

  • najstarsze

  • najnowsze

  • popularne

Klauzula informacyjna
Szanowny Użytkowniku

Wydawnicza Spółdzielnia Pracy „Stopka” zaktualizowała swoją Politykę Prywatności. Portal tygodniksiedlecki.com używa cookies (ciasteczek), aby zapewnić jak najlepszą obsługę naszej strony internetowej. Wydawnicza Spółdzielnia Pracy „Stopka” i jej Zaufani Partnerzy używają plików cookies, aby wyświetlać swoim użytkownikom najbardziej dopasowane do nich oferty i reklamy. Korzystanie z naszego serwisu oznacza to, że nie masz nic przeciwko otrzymywaniu wszystkich plików cookies z naszej strony internetowej, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Można zmienić ustawienia w przeglądarce tak, aby nie pobierała ona ciasteczek.