Aptekarski klincz
Siedlce
Czy Siedlcom grozi brak aptekarskich dyżurów? Obecnie są one rozpisane tylko do połowy lipca. Środowisko aptekarzy jest podzielone: jedni chcą dyżurów w systemie tygodniowym, drudzy w systemie dobowym. Wewnętrzne referendum wykazało, że za systemem dobowym opowiada się więcej chętnych. Jednak komisja ochrony zdrowia negatywnie zaopiniowała projekt odejścia od systemu dyżurów tygodniowych. Wpadliśmy w impas.
Dużo nas...
Radni także mają podzielone opinie.
- Nie może być tak, że w osiemdziesięciotysięcznym mieście dyżuruje tylko jedna apteka – stwierdził Arkadiusz Mazurkiewicz. – Powinny być przynajmniej dwie, w różnych częściach miasta. Nie wszyscy rodzice mają auta, aby w razie nagłej choroby dziecka pojechać na drugi koniec Siedlec po lekarstwa. Pomyślmy o nich.
System tygodniowy polega na tym, że jedna apteka pełni dyżur przez cały tydzień. Pracuje w godzinach nocnych, w przypadające święta, niedziele.
- To jasna określona sytuacja, nie ma chaosu informacyjnego, która apteka jest otwarta dziś, a która jutro w nocy – uważa Mariusz Dobijański, przewodniczący Rady Miasta.
W latach dziewięćdziesiątych w Siedlcach było 6 aptek. Działały na podstawie przyznawanych farmaceutom koncesji. Dziś w naszym mieście są już 34 apteki. Zmieniła się też procedura ich tworzenia. Zamiast koncesji są przyznawane zezwolenia, przy czym może je otrzymać osoba niebędąca farmaceutą. Aptekę może dziś z powodzeniem otworzyć hydraulik lub przedszkolanka.
I to właśnie tej dużej liczby - 34 aptek -– obawiają się niektórzy radni. Czy informacja będzie docierać do pacjentów, która placówka jest otwarta dziś, która jutro, która pojutrze?
Zostało Ci do przeczytania 63% artykułu
Aby przeczytać całość kup e-wydanie nr 25/2010:
najstarsze
najnowsze
popularne