Bluźnierstwo

Badyl w mrowisko

2012-08-10 09:39:04 liczba odsłon: 2803

Protestując przeciwko koncertowi Madonny w Warszawie abp Henryk Hoser zarządził, by w dniu spektaklu (1.08 br.) w kościołach diecezji odbyły
się modlitwy za grzechy bluźnierstwa, których dopuszcza się piosenkarka – w tym wypadku profanacji krzyża. W przeciwieństwie do abp. Hosera nie oglądam koncertów Madonny i nie wiem, czy jej spektakle są bluźniercze z punktu widzenia zasad chrześcijańskich.
Jednak mocno dziwi mnie szum wokół tego koncertu wobec ciszy panującej po transmitowanym w telewizji publicznej spektaklu, którego część
była ewidentnym bluźnierstwem. Myślę o turnieju (konkursie?) kabaretów w koszalińskim amfi teatrze.

Szukając czegoś ciekawego w telewizji, trafiłem na występ trzech typków, z których jeden był w sutannie, co zbytnio mnie nie zdziwiło, bo
nasz głęboko wierzący (?) naród lubi ponaśmiewać się z księży. Dlatego też najróżniejsze trupy umieszczają w swoich programach tzw. numer z księdzem.
Jednak w ich wypadku teksty sypiące się ze sceny do bólu drażniły, a reakcja publisi kochanej przerażała. Dworowano bowiem z… treści Biblii
- w tym także z Jezusa Chrystusa! W niemym zdumieniu wytrwałem do „żartu”, w którym „ksiądz” nakazał „uczniom” (rzecz działa się w szkole) obliczyć, ilu
Jezusów musiałby sprzedać Judasz, by 33 srebrniki, które złożył na 6 proc. u żydowskiego bankiera, po roku dały mu jakąś kwotę srebrników… To dopiero
bluźnierstwo!

Zatrzęsło mną, gdy usłyszałem ten „żart”, ale widownia prychnęła radosnym śmiechem. I nic się nie stało! Nic!!! Żaden piorun nie walnął w
bluźnierców i świadków ich czynu, nikt nie padł tknięty apopleksją, nikt nie wyszedł oburzony – przynajmniej tego nie widziałem. Widziałem natomiast
uchachane buziaki widzów w różnym wieku. Ci, którzy zorientowali się, że są na wizji, machali do telewidzów; a niech widzą ci, z tamtej strony „szkiełka”,
jaka tu jest zabawa. A co!?

Ortodoksyjni muzułmanie są gotowi zabijać za żarty z Mahometa, nie znam przypadku, by buddyści „nabijali” się z Buddy, a bhaktowie kpili z
Kryszny. A w Koszalinie, proszę! - tysiąc, czy więcej mających się za prawowiernych katolików Polaków świetnie bawi się, gdy pętaki i głupki, mając
się za kabareciarzy, drwią z tego, co jest święte dla ogółu chrześcijan! I cóż wobec tego zachowania znaczą prowokacje Madonny? To za tych z koszalińskiego amfi teatru trzeba się modlić! I za tych, co gapiąc się w telewizory rżeli z radości… Za nich!

Czy aby się nie zapędziłem? Czyżby trzeba by modlić się za nawrócenie katolików miłujących Boga i Kościół swój jedynie prawdziwy? Matko Jedyna…
Cóż, mamy takich katolików, jakich wychowali słudzy Kościoła - Matki naszej… Ale to już nie jest bluźnierstwo, to bezradność…
BOXER
Komentarze (9)

Komentarz został dodany

Twój komentarz będzie widoczny dopiero po zatwierdzeniu przez administratora

Dodanie komentarza wiąże się z akceptacją regulaminu

  • najstarsze

  • najnowsze

  • popularne

Klauzula informacyjna
Szanowny Użytkowniku

Wydawnicza Spółdzielnia Pracy „Stopka” zaktualizowała swoją Politykę Prywatności. Portal tygodniksiedlecki.com używa cookies (ciasteczek), aby zapewnić jak najlepszą obsługę naszej strony internetowej. Wydawnicza Spółdzielnia Pracy „Stopka” i jej Zaufani Partnerzy używają plików cookies, aby wyświetlać swoim użytkownikom najbardziej dopasowane do nich oferty i reklamy. Korzystanie z naszego serwisu oznacza to, że nie masz nic przeciwko otrzymywaniu wszystkich plików cookies z naszej strony internetowej, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Można zmienić ustawienia w przeglądarce tak, aby nie pobierała ona ciasteczek.