Gorzkie święta

Badyl w mrowisko

2013-12-30 08:29:38 liczba odsłon: 2074

 – I na co komu święta? – wypalił nagle Przyjaciel, gdy zacząłem mówić o czekającej mnie organizacji Wigilii. – Teraz każdego dnia są święta: sklepy pełne, odwiedzasz kogo chcesz i kiedy chcesz, prezenty możesz dawać i otrzymywać caluśki rok… Po kiego ta gorączka!
Zacząłem przekonywać Przyjaciela, że jeśli spojrzymy na święta, a na Boże Narodzenie szczególnie, jako na okazję do rodzinnych spotkań i biesiadowania, to – rzeczywiście – można ten czas uznać za pusty rytuał. Ale, przekonywałem, liczy się wymiar duchowy: dla wierzących – religijny, dla oziębłych religijnie – kulturowy. 

 

Zostało Ci do przeczytania 76% artykułu

Aby przeczytać całość kup e-wydanie nr 52/2013:

Komentarze (1)

Komentarz został dodany

Twój komentarz będzie widoczny dopiero po zatwierdzeniu przez administratora

Dodanie komentarza wiąże się z akceptacją regulaminu

  • najstarsze

  • najnowsze

  • popularne

Klauzula informacyjna
Szanowny Użytkowniku

Wydawnicza Spółdzielnia Pracy „Stopka” zaktualizowała swoją Politykę Prywatności. Portal tygodniksiedlecki.com używa cookies (ciasteczek), aby zapewnić jak najlepszą obsługę naszej strony internetowej. Wydawnicza Spółdzielnia Pracy „Stopka” i jej Zaufani Partnerzy używają plików cookies, aby wyświetlać swoim użytkownikom najbardziej dopasowane do nich oferty i reklamy. Korzystanie z naszego serwisu oznacza to, że nie masz nic przeciwko otrzymywaniu wszystkich plików cookies z naszej strony internetowej, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Można zmienić ustawienia w przeglądarce tak, aby nie pobierała ona ciasteczek.