Siostry i Bracia!
U wielu katolicyzm na tym polega, że niekiedy towarzyszą żonie do kościoła, jedzą święcone na Wielkanoc i przed śmiercią coś tam z księdzem muszą zrobić, aby zaoszczędzić rodzinie kłopotu przy pogrzebie. Mamy dość wielu inteligentnych katolików, lecz jeśli chodzi nie o jednostki, ale zwarty obóz – to nie posiadamy inteligencji katolickiej. Pewne jest, że w życiu umysłowym oświeconych laików katolicyzm nie odgrywa prawie żadnej roli, a nie odgrywa nie z powodu ubóstwa swej treści, lecz z tego powodu, że nasza oświecona klasa, o ile chodzi o zagadnienia religijne, uczyniła sobie religię z niechęci do myślenia.
Pogódźmy się z przykrą dla nas myślą: nie posiadamy inteligencji świeckiej katolickiej, godnej tego miana. Mamy wśród naszych klas inteligentnych jednostki wierzące i wykonujące obowiązki religijne, nie mamy jednak zwartej ich społeczności, już to z powodu braku pogłębienia przez te jednostki ducha katolicyzmu, już to z powodu nieumiejętności.
najstarsze
najnowsze
popularne