Jeszcze o pomnikach

Badyl w mrowisko

Krzysztof Mazur 2014-10-31 15:23:40 liczba odsłon: 1023

W galicyjskim Tarnowie pewien kandydat na radnego, by „przebić” ofertę konkurentów, zapewnia wyborców, że nie tylko spełni ich postulaty przyziemne (to obiecują wszyscy), ale także pragnienia, których nie do końca są świadomi. A nie są świadomi – przekonuje kandydat – „konieczności dziejowej”, za którą uważa niezbędność wystawienia monumentu prezydentowi Lechowi Kaczyńskiemu i jednoczesną likwidację tzw. ławeczki poetów (siedzą na niej pospołu Zbigniew Herbert, Agnieszka Osiecka i Jan Brzechwa) oraz pomnika Romana Brandstaettera (tarnowianina, pisarza katolickiego). Powód?: „Kto to widział, żeby Żydom z naszych podatków pomniki stawiać!”.
 

Zostało Ci do przeczytania 75% artykułu

Aby przeczytać całość kup e-wydanie nr 43/2014:

Komentarze (0)

Komentarz został dodany

Twój komentarz będzie widoczny dopiero po zatwierdzeniu przez administratora

Dodanie komentarza wiąże się z akceptacją regulaminu

Klauzula informacyjna
Szanowny Użytkowniku

Wydawnicza Spółdzielnia Pracy „Stopka” zaktualizowała swoją Politykę Prywatności. Portal tygodniksiedlecki.com używa cookies (ciasteczek), aby zapewnić jak najlepszą obsługę naszej strony internetowej. Wydawnicza Spółdzielnia Pracy „Stopka” i jej Zaufani Partnerzy używają plików cookies, aby wyświetlać swoim użytkownikom najbardziej dopasowane do nich oferty i reklamy. Korzystanie z naszego serwisu oznacza to, że nie masz nic przeciwko otrzymywaniu wszystkich plików cookies z naszej strony internetowej, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Można zmienić ustawienia w przeglądarce tak, aby nie pobierała ona ciasteczek.