Rozmowa z diabłem

Badyl w mrowisko

Krzysztof Mazur 2015-01-14 08:53:01 liczba odsłon: 2109

Istnieje gmina, co jest jeszcze bardziej podlaska niż Siedlce, a do tego nie jest ruska, a lacka ona jest, co na wschodnim pograniczu kulturowym ma istotne znaczenie.

 Ostatnio dowiedziałem się, że w gminie owej odbyła się Wigilia dla osób samotnych. Niby żadna wiadomość: toż samotnych u nas nie brakuje, ale jednak – ponieważ znam ludzi z tamtego terenu dość dobrze – ta informacja stała się powodem przemyśleń ogólniejszej natury.
W głównej miejscowości gminy mieszka nie mniej, niż półtora tysiąca ludzi. W większości dobrych, szczerych, serdecznych i (w tym wypadku to ważna cecha) bogobojnych, jacy zamieszkują podlaskie miasta, miasteczka i wioski, gdzie wszyscy o wszystkich wiedzą wszystko. Kto gdzie pracuje, jak się komu powodzi, jaki kawaler ma się ku jakiej pannie i co na to jej rodzice, kto jest solidny, a kto nie, co z kim idzie załatwić (i za ile…), a nawet to, kto ile na tacę kładzie. Słowem, nie ma takiego człowieczka, o którym wieść gminna nie byłaby w stanie wydać „miarodajnej” opinii. 
 

Zostało Ci do przeczytania 64% artykułu

Aby przeczytać całość kup e-wydanie nr 2/2015:

Komentarze (0)

Komentarz został dodany

Twój komentarz będzie widoczny dopiero po zatwierdzeniu przez administratora

Dodanie komentarza wiąże się z akceptacją regulaminu

Klauzula informacyjna
Szanowny Użytkowniku

Wydawnicza Spółdzielnia Pracy „Stopka” zaktualizowała swoją Politykę Prywatności. Portal tygodniksiedlecki.com używa cookies (ciasteczek), aby zapewnić jak najlepszą obsługę naszej strony internetowej. Wydawnicza Spółdzielnia Pracy „Stopka” i jej Zaufani Partnerzy używają plików cookies, aby wyświetlać swoim użytkownikom najbardziej dopasowane do nich oferty i reklamy. Korzystanie z naszego serwisu oznacza to, że nie masz nic przeciwko otrzymywaniu wszystkich plików cookies z naszej strony internetowej, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Można zmienić ustawienia w przeglądarce tak, aby nie pobierała ona ciasteczek.