Ponieważ podobny punkt widzenia reprezentowało dwu innych świadków obrony, a ich opinia o „współwinie” poszkodowanej wywołała szmer aprobaty wśród obecnych na sali świadków obrony, oskarżyciel posiłkowy w mowie końcowej powiedział: „Nawet gdyby jakakolwiek dziewczyna, w jakichkolwiek okolicznościach chodziła nago w miejscu publicznym, to ludzie cywilizowani nie mają prawa uważać takiego zachowania za zachętę bądź usprawiedliwienie dopuszczenia się gwałtu”.