Rysa czy pęknięcie?

Badyl w mrowisko

Krzysztof Mazur 2015-05-20 11:07:24 liczba odsłon: 2208

Myśl, że istnienie mnogości nurtów w chrześcijaństwie może obrażać Pana Boga, pojawiła się w wieku XIX. Nie bez trudności zaczęto zasypywanie przepaści dzielące poszczególne konfesje. W miarę wyjaśniania różnic doktrynalnych przybywało Kościołów aktywnie szukających sposobu odbudowania jedności chrześcijaństwa czasów apostolskich.
Kościół rzymskokatolicki - mimo zachęt - do Soboru Watykańskiego II kontestował ekumenizm, a biorące w nim udział wspólnoty miał za 
„obumarłe konary drzewa nauki Chrystusowej”. Dekret soborowy „Unitatis reintegratio” („Przywrócenie jedności”) zapoczątkował stopniowe włączanie się papiestwa w dialog międzywyznaniowy. O ile w świecie był on intensywny, to w Polsce jakoś nie miał wzięcia; zbyt mocno w katolicki kler i wiernych „wdrukowano” niechęci do „heretyków”, „schizmatyków” i „sekciarzy”. Niestety, te ubliżające „braciom odłączonym” formułki są nadal w użyciu…

 

Zostało Ci do przeczytania 60% artykułu

Aby przeczytać całość kup e-wydanie nr 20/2015:

Komentarze (0)

Komentarz został dodany

Twój komentarz będzie widoczny dopiero po zatwierdzeniu przez administratora

Dodanie komentarza wiąże się z akceptacją regulaminu

Klauzula informacyjna
Szanowny Użytkowniku

Wydawnicza Spółdzielnia Pracy „Stopka” zaktualizowała swoją Politykę Prywatności. Portal tygodniksiedlecki.com używa cookies (ciasteczek), aby zapewnić jak najlepszą obsługę naszej strony internetowej. Wydawnicza Spółdzielnia Pracy „Stopka” i jej Zaufani Partnerzy używają plików cookies, aby wyświetlać swoim użytkownikom najbardziej dopasowane do nich oferty i reklamy. Korzystanie z naszego serwisu oznacza to, że nie masz nic przeciwko otrzymywaniu wszystkich plików cookies z naszej strony internetowej, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Można zmienić ustawienia w przeglądarce tak, aby nie pobierała ona ciasteczek.