Pięknie miało być

Badyl w mrowisko

Krzysztof Mazur 2015-06-17 10:35:39 liczba odsłon: 2523

Poseł Jan Bury (PSL) poczuł się osaczony przez służby jedną ze specsłużb, która – jak ujął w piśmie do organów strzegących praworządności w RP – usiłuje zaszkodzić mu jako działaczowi politycznemu. Pomyślałem: jaki działacz – taka szkoda. Pan Poseł nie może pochwalić się znakomitymi pomysłami legislacyjnymi, akcjami społecznymi czy osiągnięciami politycznymi; ot taki tam sejmowy szarak-przeciętniak.
Wszakże żale, że „robi mu koło piór” jedna z rządowych służb bezpieczeństwa przypomniały mi czas, gdy ci, co chcieli dać dowody żarliwości uczuć ku Ojczyźnie, włączali się do chóru wyklinających peerelowską specsłużbę. Kto tylko mógł i chciał coś złego na niej powiesić – wieszał. A jak już ktoś bardzo chciał się popisać, deklarował, że koniecznością jest wyplenienie z polskiego życia społecznego i politycznego wszelkich struktur esbeckopodobnych. 

 

Zostało Ci do przeczytania 65% artykułu

Aby przeczytać całość kup e-wydanie nr 24/2015:

Komentarze (0)

Komentarz został dodany

Twój komentarz będzie widoczny dopiero po zatwierdzeniu przez administratora

Dodanie komentarza wiąże się z akceptacją regulaminu

Klauzula informacyjna
Szanowny Użytkowniku

Wydawnicza Spółdzielnia Pracy „Stopka” zaktualizowała swoją Politykę Prywatności. Portal tygodniksiedlecki.com używa cookies (ciasteczek), aby zapewnić jak najlepszą obsługę naszej strony internetowej. Wydawnicza Spółdzielnia Pracy „Stopka” i jej Zaufani Partnerzy używają plików cookies, aby wyświetlać swoim użytkownikom najbardziej dopasowane do nich oferty i reklamy. Korzystanie z naszego serwisu oznacza to, że nie masz nic przeciwko otrzymywaniu wszystkich plików cookies z naszej strony internetowej, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Można zmienić ustawienia w przeglądarce tak, aby nie pobierała ona ciasteczek.