...że w XVI w. w Polsce zdławiono reformację. O ileż bylibyśmy bardziej chrześcijańskiego ducha, gdyby (choćby) czwarta część Polaków wyznawała ewangelicyzm... Skąd ta myśl?
...że w XVI w. w Polsce zdławiono reformację. O ileż bylibyśmy bardziej chrześcijańskiego ducha, gdyby (choćby) czwarta część Polaków wyznawała ewangelicyzm... Skąd ta myśl?
Z refleksji, że monolityczność wyznaniowa wyzuła nas (jako ogół) z tolerancyjności rozumianej jako przyjazna otwartość na „inność”. Byliśmy wzorem do naśladowania dla Europy, gdy w Rzeczypospolitej obok siebie mieszkali rzymscy katolicy, protestanci licznych nurtów, prawosławni, karaimowie, wyznawcy Proroka Mahometa obok wyznawców nauki Mojżesza... Dziś już nie...