Młodzieżowy Wolontariat działający przy Centrum Duszpasterstwa Młodzieży w Siedlcach przygotowuje świąteczny transport humanitarny na Ukrainę.
Radni z gminy Siedlce monitowali, że w pierwszych dniach wojny w Ukrainie w świetlicach wiejskich nie można było prowadzić zbiórki darów dla uchodźców.
Telefon zadzwonił do naszej redakcji dwa tygodnie przed Bożym Narodzeniem. Ale naszemu rozmówcy bynajmniej nie chodziło o życzenia świąteczne.
Sokołowski samorząd z inicjatywy burmistrza Bogusława Karakuli zorganizował zbiórkę darów dla mieszkańców ukraińskiego Dubna, którzy walczą w armii z separatystami na wschodzie swego kraju. Pierwszy transport pojechał na Ukrainę na początku sierpnia.
W akcję pomocy dla Nepalu i dla mieszkańców poszkodowanych na skutek trzęsienia ziemi włączają się skauci z całego świata. Włączają się także harcerze z Hufca ZHP "Mazowsze" w Mińsku Mazowieckim
– Żyjemy tak skromnie, że możemy korzystać ze wsparcia opieki społecznej. I korzystamy. Znaleźliśmy się też w grupie „szczęśliwców” uprawnionych do korzystania z darów Polskiego Komitetu Pomocy Społecznej. Czy to, że jesteśmy biedni, oznacza, że inni mogą traktować nas z góry? – pyta pan Tomasz, siedlczanin, który przyszedł do naszej redakcji.
248 paczek - tyle ze świątecznych darów łukowian udało się przygotować paczek dla Polaków zamieszkujących w na ukraińskim Wołyniu. W sobotę, 21 grudnia dary uroczyście przekazano na ręce Konsula Generalnego z Winnicy, dr. Krzysztofa Świderka i wicekonsula Damiana Ciarcińskiego.
Ruszyła przedświąteczna, harcerska „Akcja Paczka”. Kolejny raz członkinie i członkowie Związku Harcerstwa Rzeczypospolitej z Siedlec i z Łukowa, zainicjowali przedświąteczną „Akcję Paczka”, która polega na zbieraniu żywnościowych darów od mieszkańców wspomnianych miast i na przekazywaniu ich znajdującym się w potrzebie Polakom mieszkającym na Ukrainie.
Muzeum Henryka Sienkiewicza w Woli Okrzejskiej otrzymało od mieszkańca Warszawy, Tomasza Kamińskiego, cenny dar. Jest nim wieczne pióro marki Parker, liczące ok. 120 lat. Najważniejsze jest jednak to, że było to pióro, którym najpewniej do 1914 r. posługiwał się słynny pisarz.
Łukowianie potrzebujący pomocy mogą do końca grudnia zgłaszać się do biura łukowskiego oddziału Polskiego Komitetu Pomocy Społecznej przy al. Kościuszki 10 w Łukowie po dary żywnościowe.