Wczoraj siedlecka policja zatrzymała czterech młodych mężczyzn, którzy najpierw za pomocą języka migowego porozumiewali się z osadzonymi w siedleckim zakładzie karnym, a później jeden z nich tak zapalczywie dobijał się do więzennej bramy, że ją uszkodził.
Przed sądem ostatecznie zakończyło się postępowanie karne, jakie Prokuratura Rejonowa w Łukowie wytoczyła byłemu dyrektorowi Szkoły Podstawowej nr 5 w Łukowie, Jerzemu Kozłowskiemu. Oskarżony o spowodowanie pod wpływem alkoholu wypadku drogowego w 2007 r., został uznany winnym.
Jest stary. Psuje dobrą atmosferę. Wkurza. Jest brzydki. Szpeci samą swą obecnością. I jest głuchy na wyrazy niezadowolenia. Nic sobie nie robi z inwektyw i brzydkich wyrazów, padających pod jego adresem. Mowa o… więziennym murze.
Wydarzenie, które w kwietniu 2009 roku, w Wielki Piątek przed Wielkanocą miało miejsce w Latowiczu, odbiło się szerokim echem w całej Polsce. Przypomnijmy: Tego dnia wieczorem pijany motocyklista wjechał w wielkanocną procesję idącą ulicami miejscowości. W wypadku zginął 82-letni mieszkaniec Latowicza. Sześć osób, w tym pasażer motocyklisty, odnieśli poważne obrażenia ciała.