Przed kilkoma minutami na drodze 63 nieopodal Mościbród doszło do kolizji.
Przez ponad dwa tygodnie służby weterynaryjne oraz żołnierze przeczesywali lasy szukając padłych dzików. Akcję zorganizowano na wniosek wojewody, w związku z pojawieniem się afrykańskiego pomoru świń u tych zwierząt. Rolnicy uznali, że pojawienie się brygad w lasach wystraszyło dziki, które zaczęły podchodzić pod ludzkie siedziby.
Żołnierze przeczesywali lasy w powiecie łosickim.
Przy drogach w Chotyczach (gm. Łosice) i w Mszannej (gm. Olszanka) znaleziono padłe dziki.
Na terenie powiatu łosickiego pomiędzy 3 a 15 listopada w lasach pojawią się służby weterynaryjne, leśnicy oraz wojsko. Będą prowadzili poszukiwania padłych dzików.
Godzina 19, ulica Domanicka w Siedlcach, przejściem dla pieszych przechodzi sfora/wataha 24 dzików. Czy jest to bezpieczne?
Chęć uniknięcia zderzenia z dzikami, które wbiegły na drogę była przyczyną wypadku na terenie gminy Sadowne, w wyniku którego obrażeń doznało 11-miesięczne dziecko
Natura dosłownie oszalała. Myśliwi jeszcze nigdy nie odstrzeliwali takiej liczby dzików, jak obecnie. Pomimo to dzików z roku na rok przybywa. Mnożą się w zastraszającym tempie, dosłownie jak króliki. I nic nie wskazuje na to, że ten nieokiełznany wzrost pogłowia uda się powstrzymać.
Dzik to nic innego, jak zwykła świnia, tyle tylko, że dzika. Ale świnie są obdarzone dużą inteligencją, którą potrafią, niestety, wykorzystać w niecnych celach. Wsadzają, na przykład, ryje tam, gdzie nie trzeba, choćby w pola rolników.
Wczoraj 7 maja byłem na piwie z kolegą nad siedleckim Zalewem, około godziny 03:30 i dwukrotnie później widzieliśmy coś przerażającego.
„Dziki – czas na redukcję” - narada pod tym hasłem odbyła się dziś (poniedziałek 16 stycznia) w sali konferencyjnej sokołowskiego Starostwa Powiatowego. Po roku dyskusji toczących się na posiedzeniach komisji i sesjach Rady Powiatu, po wielu apelach zgłaszanych przez kolejnych radnych, władze powiatu sokołowskiego postanowiły wziąć....dzika „za rogi” i rozprawić się z problemem.
Ci, którzy uczestniczyli w nocnej akcji, są przekonani, że były na ostrej bani. A do tego, o zgrozo, przyszły razem z niepełnoletnim przychówkiem. Nikt ich wprawdzie nie zbadał alkomatem, ale wszystkie okoliczności świadczą przeciwko nim. Były agresywne i zachowywały się zupełnie irracjonalnie. A poza tym, jeśli ktoś przychodzi w nocy do gorzelni...
Jaj informuje RdC, niedaleko miejscowości Krynki w powiecie sokólskim na Podlasiu znaleziono kilka martwych dzików. Jest to kilka kilometrów od miejsca, gdzie w lutym pojawił się pierwszy w Polsce padły dzik zarażony ASF.
Niesamowita przygoda spotkała pewną mieszkankę gminy Siedlce, która rano poszła do zabudowań gospodarczych.
Na obwodnicy Siedlec, pomiędzy Żelkowem a Białkami, kierowca samochodu Volvo uderzył w stado dzików przebiegające przez jezdnię.
Mieszkańcy ulicy Dzieci Zamojszczyzny i do niej przyległych zauważyli minionej nocy spacerujące stado dzików.
W okolicach Mordów samochód osobowy zderzył się dzisiaj z dzikiem.
Na drodze Siedlce-Garwolin, pomiędzy miejscowościami Wodynie i Oleśnica mężczyzna kierujący samochodem Fiat wjechał w stado dzików, które przebiegały przez drogę.