W siedleckiej noclegowni przy ul. Kleeberga (po likwidacji noclegowni przy ul. Południowej jej rolę pełni pawilon, w którym Polski Komitet Pomocy Społecznej prowadzi tzw. mieszkania wspierane) w czasie mrozów są przyjmowani bezdomni.
Dzisiaj (11 stycznia) obchodzimy 77. rocznicę pomiaru rekordowej w Polsce najniższej temperatury. W 1940 roku w Siedlcach zanotowano -41 stopni Celsjusza!
Siarczysty mróz nie był w stanie zniechęcić grupy siedleckich morsów. Od czterech lat co sobota o 8.30 zażywają zimnych kąpieli.
Mróz nie odpuszcza, ale siedlecka policja nie miała zgłoszeń o zamarznięciach. W siedleckiej noclegowni przy ul. Kleeberga (jej rolę pełni pawilon, w którym Polski Komitet Pomocy Społecznej prowadzi tzw. mieszkania wspierane) są przyjmowani bezdomni.
Jak informuje onet, minionej dobry w Polsce zmarło z powodu wychłodzenia siedem osób. Mróz nadal nie ustępuje.
Nadchodząca noc i kolejne następne zapowiadają się jako bardzo zimne. Dziś nad ranem w Siedlcach temperatura może spaść nawet do - 22 stopni. Wszystkie służby - policja i straż miejska - dostały specjalne zalecenia, by zwrócić uwagę na miejsca, w których przebywają bezdomni.
Silniejsze mrozy, które pojawiły się wczoraj, są zagrożeniem dla bezdomnych, koczujących w barakowozach, opuszczonych starych domach czy w altankach na terenie ogródków działkowych. Łukowscy policjanci wczoraj i dziś uratowali przed zamarznięciem już kilka osób.
Biuro Prognoz Meteorologicznych i Komercyjnych IMGW – PIB w Warszawie ostrzega przed silnym mrozem dzisiejszej nocy, na terenie województwa mazowieckiego i lubelskiego.
Czekanie na autobus przy takich mrozach, jakie panują obecnie, nie jest największą przyjemnością. W Mińsku Mazowieckim, w pobliżu przystanków ustawione zostały koksowniki, przy których można się choć trochę ogrzać.
Jutro (5 stycznia) z powodu niskiej temperatury zajęcia w ZSP nr 1 w Siedlcach zostały odwołane.
Mrozy dały już w Łukowie znać o swej sile. W niedzielę przed południem przed jednym z domów w mieście znaleziono nieżyjącego 31-latka. Zamarzł. Jak podaje policja, mężczyzna wcześniej spożywał alkohol. W całym województwie lubelskim od piątku w ten sam sposób poniosły śmierć jeszcze 3 inne osoby.
Dzisiaj nad ranem, na drodze pomiędzy miejscowościami Szwejki i Padarewek w pow. sokołowskim, znaleziono kobietę nie dającą oznak życia.
Pomysł na zimowe kąpiele w lodowatej wodzie zrodził się w Siedlcach jesienią 2011 roku. Inicjatorami byli Paweł Balcerzak i Grzegorz Kozak.
Zima to szczególny okres dla osób bezdomnych i pozbawionych opieki. Teraz gdy temperatura na zewnątrz drastycznie spadła, opady śniegu i wiatr stanowią bardzo realne zagrożenie dla zdrowia, a nawet życia tych osób.
Wytrzyma do wiosny czy nie? O tym, jakie są skutki awarii sieci ciepłowniczej, siedlczanie przekonali się boleśnie, gdy w mieście przez cały dzień nie grzały kaloryfery. Główna magistrala siedleckiego PEC wymaga naprawy. Jak twierdzi prezes PEC, Krzysztof Figat przy ewentualnej naprawie jeszcze w okresie zimowym, nie będzie odcinania od ciepła aż na taką skalę, jak przy ostatniej awarii.
Od października z powodu wychłodzenia w województwie zmarły 24 osoby. To jedna czwarta ogólnopolskich statystyk
Kiedy na dworze panują ujemne temperatury wiele osób traci zdrowie lub nawet życie. Ludzie umierają w wyniku nadmiernego wychłodzenia organizmu. Często dochodzi też od odmrożeń kończyn, kończących się ich amputacją. Problem dotyka przede wszystkim osób bezdomnych, samotnych, w podeszłym wieku. Zagrożenie utraty zdrowia lub życia dotyczy nie tylko osób przebywających na dworze. Niebezpiecznie jest także przebywanie w opuszczonych i nieogrzewanych pomieszczeniach. Widząc osobę narażoną na takie wychłodzenie pomóżmy jej i nie bądźmy obojętni.
W weekend strażnicy miejscy, penetrując miejsca, w których mogą przebywac bezdomni, na terenie starych magazynów byłej firmy Ardom, znaleźli leżącego mężczyznę bez oznak życia.
W Łosicach, ok. godz. 16.30, jeden z mieszkańców miasta w rejonie ulicy Siedleckiej zauważył z trudnością poruszającego się po polu samotnego łabędzia.