Znowu pojawiły się bezdomne zwierzęta, dla których ich tymczasowi opiekunowie starają się znaleźć nowe domy. Ktoś zechce pomóc?
Uwaga siedlczanie i... nie tylko! Są ładne psiaki, które ktoś może zechce wziąć do siebie do domu.
Są poszukiwani ludzie, którzy chcieliby zaopiekować się małymi kociakami...
Pojawiły się około dwóch tygodni temu na wsi w okolicach Siedlec, pomiędzy czterema otoczonymi lasem i zamieszkanymi przez samotnych, starszych ludzi siedliskami. Zadomowiły się przy pustym siedlisku. Pieski są młodziutkie, przyjazne, garną się do głaskania i przytulania. Wszystko wskazuje na to, że zostały wyrzucone z jednego samochodu.
Młode kociaki z Węgrowa (ul. Kilińskiego) szukają domu. Tel: 506258923
Ewa Elendu, sekretarz Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami Oddział w Węgrowie informuje o zwierzętach, które wspomniane stowarzyszenie chce przekazać w dobre ręce. – Mamy kotka i szczeniaki z suczką – mówi pani Ewa.
Może chcesz przygarnąć kotka? Te czekają na swój dom. Kotki mają zapewnioną sterylizację u doktora Majchrzaka. Więcej informacji pod nr tel. 790 781 869.
W jednej z miejscowości w gminie Mordy znaleziono tego oto maluszka... Ktoś porzucił go przy ruchliwej drodze.
Ta suczka błąkała się na osiedlu Daszyńskiego. W tej chwili przebywa w gabinecie dr Pasiaka na ul. Granicznej w Siedlcach. Suczka ma około 1 roku. Jest przyzwyczajona do ludzi i ma ślady po obroży. Być może ktoś ja podrzucił z samochodu, bo podbiegała do każdego auta które zatrzymywało się w pobliżu.
Trzymiesięczny szczeniaczek, wielki pieszczoch, zadbany, szuka nowego domku.
Pani Anna z Łukowa znalazła na swym osiedlu bezdomnego psa. Ponieważ sama opiekuje się już kilkoma zwierzętami do domu zabrać go nie może, dlatego prosi o pomoc Czytelników „TS”. – Czy zechciałby ktoś stworzyć temu zwierzęciu bezpieczny dom? – pyta za naszym pośrednictwem.
W drugi dzień świąt wielkanocnych przy bloku nr 2 na ul. Wołodyjowskiego na osiedlu Sienkiewicza w Łukowie pojawiła się roczna - półtora roczna suczka. Jest zadbana, ma czerwoną skórzaną obrożę, jednak brak jakiegokolwiek identyfikatora lub chipa uniemożliwia jej oddanie właścicielom.
Misię, przywiązaną w lesie drutem do drzewa, znaleziono w bardzo złym stanie. Miała ponad 150 kleszczy i znacznie podwyższoną temperaturę ciała. Cierpiała, jak się później okazało, na zaawansowaną babesziozę.
Pani Dorota opiekuje się 8 bardzo sympatycznymi szczeniaczkami - 1 suczką i 7 pieskami. Poszukiwane są dla tych piesków nowe domy.
Łukowskie Towarzystwo Przyjaciół Zwierząt razem z Wydziałem Gospodarki Komunalnej, Ochrony Środowiska i Nadzoru Właścicielskiego Urzędu Miasta w Łukowie zorganizowali akcję aktywnego poszukiwania nowych właścicieli dla 8 bezdomnych psów przebywających w tymczasowym przytulisku. Akcja adopcyjna odbywa się pod hasłem: „Chcę do domu na święta”.