O tym jak zdradził mnie mój chłopak Mateusz i jak przejrzałam na oczy dzięki pomocy agencji detektywistycznej.
Składa się z banerów wyborczych parlamentarzystów PiS i widniejącego na ich tle napisu: „Tu mieszka zdrajca polskiej wsi!”. Umieszczono ją przy drodze wojewódzkiej na granicy powiatów węgrowskiego i mińskiego
Zaufanie to ważna rzecz w życiu każdego z nas – ojca, dziecka, męża, żony, pracownika, etc. Czasem bywa tak, że tracimy je – z różnych powodów. Wówczas swoistym rozwiązaniem, a także formą zdobycia konkretnych informacji może być jakaś opcja podsłuchu, czy inwigilacji.
Podczas ostatniej sesji siedleccy radni nadali jednej z ulic imię płk Ryszarda Kuklińskiego. Radny Andrzej Koc głosował przeciw i głośno powiedział, że Kukliński to zdrajca.
Dzięki zdjęciom zrobionym w jednej z siedleckich „imprezowni” udowodniono już niejedną zdradę. Detektywi zajmujący się zdradami mają pełne ręce roboty.
W czasie II wojny światowej w Siedlcach w konspiracji działało wiele dzielnych kobiet. Niestety, mamy też osobę, która okryła się hańbą, biorąc udział w wydaniu na śmierć dowódcy Armii Krajowej, generała Stefana Roweckiego ps. „Grot”. To Blanka Kaczorowska – mieszkanka naszego miasta i uczennica liceum im. Królowej Jadwigi.
– Późno wracał z pracy, nie miał ochoty rozmawiać, ewidentnie mnie unikał. Przed snem odwracał się plecami i od razu zasypiał. Myślałam, że mąż się starzeje. W końcu to normalne, że nie będzie taki jak dawniej, taki szarmancki i w ogóle...