Ma 24 lata, pojechał stopem do Chin, zdobył Mont Blanc i robi doktorat z mechaniki na WAT. Z siedlczaninem Michałem Kucewiczem rozmawia Mariola Zaczyńska.
Gdy my smacznie spaliśmy, Zawzięty Ryś nadal podróżował. Przez Kraków, Gliwice, Łódź, Piotrków Trybunalski i Toruń jechał do Gdańska, gdzie dotarł o godz. 10.30. Podróż z Łukowa do Zakopanego, wejście na Gubałówkę i przejazd na Pomorze zajęły mu więc 26,5 godziny!