Członkowie Rady Rodziców ze Szkoły Podstawowej w Maciejowicach mieli nie lada problem. Jeszcze w poniedziałek, 27 grudnia, nie znaleźli sali, w której mogliby zrobić zabawę sylwestrową, mimo że zebrali już wpłaty od chętnych, którzy chcieli w niej uczestniczyć. Zawsze urządzali ją w szkole, ale tym razem niemal w ostatniej chwili dyrektor zdecydował, że sali nie wynajmie. Powodem była obawa, że ktoś zechce zaszkodzić dyrektorowi i rodzicom publikując zdjęcia i filmy z imprezy i podawania na niej alkoholu. A jak wiadomo, ustawa o wychowaniu w trzeźwości całkowicie wyklucza picie na terenie szkoły. Nawet szampana nie można się tam napić.
najstarsze
najnowsze
popularne