Wystawa Agi Król - Portrety Siedlczan. Tacy jesteśmy!+film

Siedlce

Mariola Zaczyńska 2011-12-13 11:25:53 liczba odsłon: 100892

Agnieszka Król i Mirosław Zdrodowski, fot. Tomasz Końko

„Portrety siedlczan – tacy jesteśmy” to wyjątkowa wystawa fotografii Agnieszki Król, stypendystki prezydenta Siedlec. Dlaczego wyjątkowa? Autorka zastosowała ciekawy klucz: obok osób znanych z mediów i życia publicznego, odszukała siedlczan, którzy wpływają na wizerunek miasta tym, co robią, ale są znani w niewielkich kręgach. Wszyscy w jakiś sposób tworzą historię miasta i jego charakter. Co więcej, Agnieszka Król postanowiła pokazać ich nie z oficjalnej strony, ale tej prywatnej – w domowym zaciszu, oddających się swym pasjom. W wielu przypadkach to się udało, ale są też portrety ludzi, których praca określa tak bardzo, że widzimy ich w oficjalnych gabinetach. Powstał żywy, niezwykle ciekawy dokument o ludziach znanych i mniej znanych…

- Pierwsze spotkanie w ramach przygotowań do wystawy miałam z doktor Krystyną Jałyńską-Kwiatkowską. Nie znałam jej wcześniej, ale szybko nawiązałyśmy ciepły kontakt, nie tylko w relacji fotograf – model. Kilka miesięcy później ta wspaniała kobieta zmarła. Nie sądziłam, że to nasze pierwsze, jakże miłe spotkanie, będzie zarazem ostatnim. Czuję ogromny żal, ale jednocześnie dotarło do mnie, że taka jest nasza praca: uchwycenie danej chwili, uwiecznienie czegoś, kogoś… na zawsze – mówi Agnieszka Król.

Pierwsze kroki w fotografii stawiała pod okiem mamy. Razem chodziły do zakładu fotograficznego Anny Grodzickiej (jej portret znajduje się na wystawie), gdzie mała Agnieszka odkryła magię utrwalania świata. Potem przeszła etap fascynacji makrofotografią, nazywając siebie „pstrykaczem”. Ostateczne szlify zdobyła w Europejskiej Akademii Fotografii w Warszawie. Tam zainteresowała się portretem dzięki dr Izabeli Jaroszewskiej.

- Człowiek pochłonął mnie bez reszty. Pamiętam, jak analizowałyśmy fotografie mistrzów, odczytywałyśmy zamierzenia autora, odgadywałyśmy emocje zapisane na twarzach i w gestach ludzi fotografowanych. Izabela Jaroszewska pokazała nam fotografię w sposób emocjonalny, a nie techniczny. Mówiła, że fotografię trzeba czuć, a nie tylko widzieć, i właśnie w tym decydującym momencie nacisnąć spust migawki. Powtarzała, że zdjęcie bez żywej istoty jest martwe.

Nauka nie poszła w las. Prezentowana wystawa dowodzi, że Agnieszka Król jest znakomitą portrecistką i zapewne nie raz usłyszymy o niej. Wydaje się, że artystka stoi u progu dużej kariery. A przynajmniej jej początek zaczął się od mocnego akcentu.

- Spotkanie na sesji z człowiekiem jest niepowtarzalnym zdarzeniem. To zawsze wielka niespodzianka. To za każdym razem inna, fascynująca opowieść. Jestem z natury nieśmiała. Ale nauczyłam się, że chcąc poznać innego człowieka, muszę pozwolić mu poznać mnie…Każda sesja z siedlczanami była inna i każda fascynująca. Niektóre trwały kilka godzin, inne kilka minut…

Na wystawie zobaczymy twarze znane, ale w prywatnej scenerii. Okazuje się, że oficjalny wizerunek nawet nie pozawala się domyślać, jak „modele” spędzają swój czas wolny. Aleksander Jonek jeździ konno (piękna sesja z koniem arabskim), Korzysztof Harasimiuk wędkuje na Bugu, Konstanty Strus jeździ rowerem, Krystyna Paczuska pielęgnuje ogród, Anna Sochacka prowadzi rodzinne kroniki… 

Prezentowane portrety są ciepłe, intrygujące, rzeczywiście pozwalają poznać ludzi z innej strony. Nie wątpię, że będzie to wielkie wydarzenie i sukces. Tym bardziej, że sława wystawy wyprzedziła jej oficjalne otwarcie – do autorki zgłaszają się osoby, wskazując kto jeszcze powinien znaleźć się koniecznie w gronie portretowanych.

- Chyba będzie ciąg dalszy – śmieje się Agnieszka Król.

Oby! Otwarcie wystawy odbędzie się 15 grudnia o godzinie 18.00 w Galerii FOKUS przy Akademii Sztuki Piękna 7, przy Pułaskiego 7 w Siedlcach (dawny „Sojusz”).  Tej wystawy nie możecie przegapić!

Mariola Zaczyńska 


W galerii prezentujemy 3 z 66 portretów, wykonanych przez Agnieszkę, które będzie można podziwiać na wystawie.
Autorem fotoreportażu z wernisażu wystawy jest Tomasz Końko.

Komentarze (25)

Komentarz został dodany

Twój komentarz będzie widoczny dopiero po zatwierdzeniu przez administratora

Dodanie komentarza wiąże się z akceptacją regulaminu

  • najstarsze

  • najnowsze

  • popularne

Klauzula informacyjna
Szanowny Użytkowniku

Wydawnicza Spółdzielnia Pracy „Stopka” zaktualizowała swoją Politykę Prywatności. Portal tygodniksiedlecki.com używa cookies (ciasteczek), aby zapewnić jak najlepszą obsługę naszej strony internetowej. Wydawnicza Spółdzielnia Pracy „Stopka” i jej Zaufani Partnerzy używają plików cookies, aby wyświetlać swoim użytkownikom najbardziej dopasowane do nich oferty i reklamy. Korzystanie z naszego serwisu oznacza to, że nie masz nic przeciwko otrzymywaniu wszystkich plików cookies z naszej strony internetowej, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Można zmienić ustawienia w przeglądarce tak, aby nie pobierała ona ciasteczek.