Zamieszanie z bobrem w Hucie

Łuków

Piotr Giczela 2012-06-08 09:42:34 liczba odsłon: 6507
Bóbr z Huty Dąbrowy sam wyglądał na przestraszonego. Fot. Radosław Kimber

Bóbr z Huty Dąbrowy sam wyglądał na przestraszonego. Fot. Radosław Kimber

Huta Dąbrowa, wieś w gminie Krzywda, dotychczas znana była przede wszystkim z działającej tu od dawna huty szkła gospodarczego i ozdobnego. Teraz może zasłynąć z bobrów odwiedzających mieszkańców miejscowości w ich domach. Taką właśnie przygodę przeżyła jedna ze starszych mieszkanek Huty Dąbrowy.

Przygoda mieszkanki Huty może wydawać się dziś humorystyczna. Ale łatwo sobie wyobrazić, co starsza kobieta przeżyła, gdy zamierzała wejść do domu, a przed schodami na ganek przywitał ją okazały król łąk i mokradeł, wielki, czarny bóbr. Kobieta okropnie się przestraszyła. Może dlatego zamiast lekarzy weterynarii czy straży pożarnej, którzy zazwyczaj zajmują się wyłapywaniem i transportem dzikich zwierząt, na pomoc wezwano policję.

[...] Całość artykułu w e-wydaniu „TS”

Ostatecznie do Huty Dąbrowy na pomoc wezwano Pawła Mateńkę, weterynarza i właściciela lecznicy weterynaryjnej z niedalekiej Fiukówki. – Z opisu, jaki przekazano nam, wynikało, że bóbr jest duży. Wzięliśmy klatkę do przewożenia amstaffów. Jak się na miejscu okazało, była to słuszna decyzja, bo bóbr miał ze 25-30 kg – powiedział nam P. Mateńko.

Podczas akcji „Bóbr” w obejściu mieszkanki Huty zebrała się grupa bliższych i dalszych sąsiadów.

[...]
Całość artykułu w e-wydaniu „TS”

– Z Huty Dąbrowy nie miałem jeszcze sygnałów o wizytach bobrów. Najbliższe zbiorniki wodne znajdują się w lasach między Teodorowem a Kasyldowem. Stamtąd wypływają dwie rzeki - Mała Bystrzyca i Wilga – wyjaśnił Jerzy Kędra, wójt gminy Krzywda.

– Bobry w wodzie są mistrzami w pływaniu. Na lądzie zachowują się jednak niezdarnie. Pokonanie przez tego osobnika tak dużej odległości może świadczyć tylko o jego desperacji – dodał lek. wet. P. Mateńko. – Moim zdaniem ten bóbr na posesji u starszej pani czuł się zagubiony i chyba nie mniej niż właścicielka posesji był przerażony i zestresowany.

[...] Całość artykułu w e-wydaniu „TS”

Bóbr jest już w klatce gotowy do przetransportowania nad rzekę. Akcji odławiania zwierzęcia przypatrywało się grono mieszkańców Huty Dąbrowy. Fot. Radosław Kimber

Przestraszona wizytą bobra mieszkanka Huty Dąbrowy podczas wizyty policji i lekarzy weterynarii nie chciała wychodzić z domu i nie oglądała odwożenia nieproszonego gościa w rewiry bardziej dla niego dogodne. Bóbr był natomiast szczęśliwy, gdy w końcu trafił do Wilgi. Od razu dał nura w głęboką wodę. (PGL)
Komentarze (5)

Komentarz został dodany

Twój komentarz będzie widoczny dopiero po zatwierdzeniu przez administratora

Dodanie komentarza wiąże się z akceptacją regulaminu

  • najstarsze

  • najnowsze

  • popularne

Klauzula informacyjna
Szanowny Użytkowniku

Wydawnicza Spółdzielnia Pracy „Stopka” zaktualizowała swoją Politykę Prywatności. Portal tygodniksiedlecki.com używa cookies (ciasteczek), aby zapewnić jak najlepszą obsługę naszej strony internetowej. Wydawnicza Spółdzielnia Pracy „Stopka” i jej Zaufani Partnerzy używają plików cookies, aby wyświetlać swoim użytkownikom najbardziej dopasowane do nich oferty i reklamy. Korzystanie z naszego serwisu oznacza to, że nie masz nic przeciwko otrzymywaniu wszystkich plików cookies z naszej strony internetowej, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Można zmienić ustawienia w przeglądarce tak, aby nie pobierała ona ciasteczek.