Gdy 8-letni Piotruś pędził z prędkością 100 km/h jego mama początkowo krzyczała w myślach „Piotruś, wolniej!”. Teraz krzyczy „Piotruś, szybciej!”, bo chce, żeby syn zwyciężał i sięgał po najwyższe laury w wyścigach gokartowych.
Czy młody żelechowianin pójdzie w ślady Roberta Kubicy? (Fot. Jakub Iwo Zalewski/Polski Karting)
Gdy 8-letni Piotruś pędził z prędkością 100 km/h jego mama początkowo krzyczała w myślach „Piotruś, wolniej!”. Teraz krzyczy „Piotruś, szybciej!”, bo chce, żeby syn zwyciężał i sięgał po najwyższe laury w wyścigach gokartowych.
Dziewięcioletni dzisiaj Piotr Wiśnicki, uczeń III klasy Szkoły Podstawowej w Żelechowie, po te laury sięga. Niedawno został wicemistrzem Polski w kartingu (jazda na gokartach) kategorii Rotax Micro Max. W przyszłym roku przejdzie do wyższej kategorii i będzie jeździł jeszcze szybciej. Jego marzeniem jest pójść w ślady Roberta Kubicy – znakomitego kierowcy Fomuły 1. I jest na dobrej drodze. W dodatku znawcy kartingu podkreślają jego predyspozycje do bycia zawodowym kierowcą. Jest silny, waleczny, uparty i ma „to coś”.
najstarsze
najnowsze
popularne