Niekonsekwencja
Badyl w mrowisko
2013-10-30 10:31:17
liczba odsłon: 2368
Na łamach „Osservatore Romano” abp Gerhard Mueller, prefekt Kongregacji Nauki Wiary, uciął spekulacje o możliwości złagodzenia stosunku Stolicy Apostolskiej do rozwodów oraz liberalizacji zakazu przystępowania rozwiedzionych katolików do Komunii św. Hierarcha przypomniał, że są inne, prócz komunii sakramentalnej, sposoby „wejścia w komunię z Bogiem”, wskazując drogę żalu za grzechy i modlitwę.
Może zbyt pochopnie zakładam, że wszyscy (a katolicy szczególnie!), decydując się na rozwód oraz wejście w nowe związki (partnerskie czy formalne), mają po temu ważne powody oraz że nie podejmują decyzji nieprzemyślanych. Że nie czynią tego będąc pod wpływem doraźnych emocji (np. „szału zmysłów”) oraz uwzględniają kontekst „grzeszności” swej decyzji. (Prawowierni katolicy po ślubie kościelnym nawet nie powinni mieć takich myśli…). A jednak w naszym kraju liczba rozwodów rośnie i nie da się przyjąć, że decydują się na nie wyłącznie ateiści i „innowiercy”. Jeśli zaś uznać, że rozwodzą się głównie katolicy, to z ich wiarą jest coś nie tak, a przynajmniej z oceną tezy o „nierozerwalności” małżeństwa.
Zostało Ci do przeczytania 51% artykułu
Aby przeczytać całość kup e-wydanie nr 44/2013: